Oscar za najlepszy film dla „Green Book” to dość kontrowersyjny wybór. W USA dużo mówiło się, że to obraz, który pod płaszczykiem walki ze stereotypami, utrwala je – powiedział PAP krytyk filmowy Łukasz Knap. Dodał, że jest to także film „pod wieloma względami skrojony pod Oscara”.
Trzymałem kciuki, by „Zimna Wojna” dostała Oscara, ale podziwiam reżysera, który stworzył „Romę”. W przypadku rywalizacji filmów zagranicznych wybór akademii jest efektem wielu czynników, nie tylko artystycznych - ocenił wiceminister kultury Jarosław Sellin.
Było tak, jak się spodziewaliśmy. Nic nas nie zaskoczyło - powiedział dziennikarzom TVN24 Paweł Pawlikowski, reżyser nominowanej w trzech kategoriach "Zimnej wojny" po zakończeniu oscarowej gali. - Czas na nowo zakochać się w kinie, bo po tym wszystkim można się odkochać - dodał.
„Zimna wojna” pozostaje z trzema nominacjami do Oscarów. W tym roku się nie udało, ale mam nadzieję, że w następnych latach będziemy przeżywali co najmniej takie „smutne wieczory” - powiedział PAP dyrektor PISF Radosław Śmigulski, odnosząc się do braku Oscarów dla filmu Pawła Pawlikowskiego.
Oscar dla „Green Booka” P. Farrelly'ego jako najlepszego filmu to dość bezpieczny wybór, podobnie jak w ub.r. nagroda dla „Kształtu wody” G. del Toro - powiedziała PAP krytyczka filmowa Kaja Klimek. Dodała, że „Green Book” to „bardzo dobrze zrealizowany film z kategorii tzw. feel-good movies”.
Poruszamy się w przestrzeni ekstraklasy, gdzie są niewielkie różnice między jakością filmów - powiedział PAP krytyk filmowy Michał Oleszczyk, komentując brak Oscarów dla "Zimnej wojny" w reż. Pawła Pawlikowskiego. Jak mówił, to był pojedynek między dwoma znakomitymi filmami.
Najlepszym filmem według Amerykańskiej Akademii Filmowej okazał się w tym roku „Green Book” w reżyserii Petera Farrelly'ego. „Zimna wojna” Pawła Pawlikowskiego nominowana w trzech kategoriach - za reżyserię, zdjęcia oraz najlepszy film nieanglojęzyczny - nie zdobyła ani jednej statuetki.
Koło Piśmiennictwa Filmowego Stowarzyszenia Filmowców Polskich i polska sekcja FIPRESCI przyznały w poniedziałek nagrody dla filmów, które zadebiutowały na ekranach polskich kin w 2018 r. Wśród wyróżnionych obrazów znalazły się „Zimna wojna”, „Kler” oraz „Roma”.
Choć świat na co dzień nie jest czarno-biały, to ten w "Zimnej wojnie" zasługuje na Oscara! I to nie jednego! - napisał w środę na Twitterze premier Mateusz Morawiecki, komentując trzy nominacje do Oscara dla "Zimnej wojny" Pawła Pawlikowskiego.
Oskarowe nominacje dla filmu Pawła Pawlikowskiego „Zimna wojna” to dla jego twórców satysfakcja, ale najważniejsza jest liczna publiczność, którą ten film zdobył – ocenił we wtorek Marcel Sławiński, współautor scenografii, z Katarzyną Sobańską, do tego filmu.