Licząca 46,2 tys. biogramów „Księga aresztowanych, internowanych i deportowanych z Górnego Śląska do ZSRR w 1945 roku” zachowuje pamięć o ofiarach, jest hołdem i swoistym zadośćuczynieniem, także na polu historycznym – podkreślają przedstawiciele IPN.
U mojego ojca znaleziono książeczkę po polsku, zrobiono z niego „wroga narodu” – opowiadała Wanda Bilecka, Polka z Odessy, w nagraniu udostępnionym PAP. Matka, by przekazać mu paczkę do więzienia, musiała nocować na cmentarzu – wspominała.
Polski architekt Grzegorz Sigalin, w latach 30. XX w. aresztowany i stracony w Związku Sowieckim, został w niedzielę upamiętniony w Moskwie w ramach projektu Ostatni Adres. Na domu, gdzie mieszkał, zawisła tabliczka z jego nazwiskiem i krótkim biogramem.
W zbiorowym grobie na terenie dawnego poligonu NKWD w Odessie mogą być szczątki 16 członków mojej rodziny – mówi PAP Fiodor Bartkowski, potomek represjonowanych Polaków, działacz społeczności polskiej w tym mieście na południu Ukrainy.
70 lat temu, 18 września 1951 r., powołano Specjalną Komisję Śledczą Kongresu Stanów Zjednoczonych do Zbadania Zbrodni Katyńskiej, nazywaną Komisją Maddena. W ciągu kolejnych miesięcy kongresmeni zgromadzili dowody odpowiedzialności ZSRS za mordy na polskich oficerach w 1940 r.
Przybycie Polaków do Kazachstanu odbywało się w apokaliptycznej atmosferze i faktycznie szczególnie pierwsza zima, była spełnieniem ich obaw – powiedział PAP dr Jerzy Rohoziński, autor książki „Pionierzy w stepie? Kazachstańscy Polacy jako element sowieckiego projektu modernizacyjnego”.
Prawdę i mity o sowieckiej wygranej w II wojnie światowej opisuje historyk uważany w Rosji za „kontrowersyjnego”. Wielka Wojna Ojczyźniana – centralny punkt odniesień i dla władzy sowieckiej, i dla ekipy Putina – nie jest pasmem zwycięstw nad niemiecką armią. A strategia „zasypywania wroga trupami” spowodowała większe straty w ludziach niż te, jakie ponieśli inni uczestnicy wojny razem wzięci – podkreśla autor.
Na Kołymie lub w innych obozach Polacy dowiadywali się od funkcjonariuszy NKWD, że celem ich pracy nie jest odbycie kary, ale to, aby „zdechli”. Wszyscy więźniowie, którym udało się przeżyć, podkreślali, że Kołyma nie była karą, lecz umieraniem rozłożonym w czasie – mówi PAP Sebastian Warlikowski, redaktor zbioru wspomnień „Nie tylko Kołyma. Polacy w sowieckich łagrach”. 17 września obchodzimy ustanowiony przez Sejm RP Światowy Dzień Sybiraka.
Komisja Europejska przypomniała w piątek o zbliżającej się rocznicy podpisania paktu Ribbentrop-Mołotow. „Wolność od totalitaryzmu i autorytaryzmu nie jest dana na zawsze. To jest coś, o co musimy walczyć każdego dnia na nowo” – piszą unijni komisarze.