Wykrywały miny, nosiły meldunki, ostrzegały przed atakami wroga, ratowały z wody rozbitków. Na polu bitwy osłaniały ludzi własnym ciałem. Dodawały otuchy opiekunom, choć same przeżywały koszmar. Ginęły jak żołnierze, bohatersko lub przez nieuwagę, wykonując rozkazy przełożonych. Po wojnie otrzymały medale i państwowe odznaczenia. A jednak tak mało o nich wiemy. Zwierzęta służące w armii przepadły w bezimiennym morzu kawaleryjskich koni.