Słomianego Judosza powiedli w Wielką Sobotę ulicami Skoczowa na Śląsku Cieszyńskim dwaj halabardnicy, by ostatecznie spalić kukłę za remizą. Miejscowa społeczniczka Diana Pieczonka-Giec powiedziała PAP, że w ten sposób symbolicznie przegnano zło z miasta.
Od rana w Wielką Sobotę Polacy mieszkający w Rzymie i okolicach przychodzą do polskiego kościoła świętego Stanisława Biskupa i Męczennika w centrum Wiecznego Miasta, gdzie trwa tradycyjne święcenie pokarmów. Na przybyłych czekała niespodzianka.
Bicie w bęben obwieszcza w noc poprzedzającą Wielką Niedzielę Zmartwychwstanie Chrystusa w Iłży k. Radomia (Mazowieckie). W ubiegłym roku obrzęd, którego tradycja sięgać może XVII w., został wpisany na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa.
Wielka Sobota w Kościele katolickim to czas milczenia i zadumy; przez cały dzień wierni nawiedzają groby Pańskie, rozważając mękę i śmierć Chrystusa. Tego dnia w kościołach święcone są pokarmy na stół wielkanocny. Po zmroku celebrowana jest najważniejsza msza św. w roku – liturgia Wigilii Paschalnej.
Donośne uderzenia w turecki bęben już od północy po Wielkiej Sobocie zaczną oznajmiać mieszkańcom Wielopola Skrzyńskiego (Podkarpackie) wieść o zmartwychwstaniu Chrystusa i budzić ich na rezurekcję. Zwyczaj ten, nazywany Meus, nawiązuje do powrotu króla Jana III Sobieskiego spod Wiednia.
Wielkanoc była czasem, kiedy szukano dobrych stron życia i znajdowano je w rytuałach i wspólnocie. Święto wymaga oddania emocjonalnego, a to właśnie z niego pochodzą zaufanie, nadzieja i odwaga - powiedział PAP dr Damian Kasprzyk z Instytutu Etnologii i Antropologii Kulturowej Uniwersytetu Łódzkiego.
Palenie żuru, kulanie jaj, procesje konne, brama z wydmuszek - Robert Garstka i Aleksander Lysko w opracowaniu „Czas niezwykły. Obrzędowość doroczna na Górnym Śląsku” opisali zwyczaje wielkanocne na Górnym Śląsku. Niektóre z nich znane są tylko w jednej miejscowości.