Wciąż nie wiadomo, jak długo potrwają śledztwa ws. śmierci Wojciecha Cieślewicza i Piotra Majchrzaka prowadzone pion śledczy Instytutu Pamięci Narodowej. Rzecznik IPN Rafał Leśkiewicz przekazał PAP, że oba postępowania wiążą się ze żmudną i długotrwałą pracą.
Jeszcze w tym roku wydana ma być końcowa decyzja ws. śledztwa dotyczącego przestępstw dokonanych w związku z Poznańskim Czerwcem ’56 przez funkcjonariuszy państwa komunistycznego – poinformował PAP prokurator IPN w Poznaniu Mirosław Więckowiak. Śledztwo wszczęto 33 lata temu.
Nowi świadkowie zostali ustaleni w postępowaniu dotyczącym śmierci pobitego przez ZOMO Wojciecha Cieślewicza. Dziennikarz zmarł 2 marca 1982 roku w poznańskim szpitalu. W 2023 roku prezes IPN Karol Nawrocki poinformował o podjęciu na nowo śledztwa w tej sprawie.
Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu IPN we Wrocławiu szuka świadków zbrodni popełnionych w latach 1940-1945 na terenie niemieckiego obozu koncentracyjnego Gross-Rosen i jego filiach. Wkrótce planowane jest zakończenie śledztwa prowadzonego od 2017 r. w tej sprawie.
Mam nadzieję, że nowe śledztwo w sposób rzetelny i obiektywny odpowie na pytania: co się stało z ojcem i kto go zamordował – mówi PAP Maciej Samsonowicz, syn opozycjonisty Jana Samsonowicza, którego ciało znaleziono 30 czerwca 1983 r. powieszone na ogrodzeniu stadionu klubu „Stoczniowiec”.
Na nowo podjęte zostało śledztwo w sprawie okoliczności śmierci Wojciecha Cieślewicza – poinformował w czwartek w Poznaniu prezes IPN Karol Nawrocki. 29-letni dziennikarz, pierwsza ofiara stanu wojennego w Poznaniu, zmarł 2 marca 1982 roku po pobiciu przez ZOMO.
Zapewne dopiero w I półroczu obecnego roku zostanie ukończone śledztwo dotyczące przestępstw dokonanych w związku z Poznańskim Czerwcem przez funkcjonariuszy państwa komunistycznego. Według wcześniejszych planów miało to nastąpić na przełomie 2021 i 2022 roku.
100 lat temu, 24 marca 1921 r., w Rybniku urodził się Franciszek Blachnicki – ksiądz katolicki, założyciel i duchowy ojciec Ruchu Światło-Życie. Był jednym z najbardziej inwigilowanych przez komunistów duchownych. Zmarł w Carlsbergu w 1987 r. – istnieje uzasadnione prawdopodobieństwo, że został zamordowany przez agentów wywiadu PRL.
Pion śledczy gdańskiego IPN uznał za „nazistowską zbrodnię przeciwko ludzkości” wysiedlenie w czasie II wojny światowej przez niemieckich okupantów ok. 70 tys. Polaków mieszkających w Gdyni. Śledztwo umorzono, bo winni, których dane udało się ustalić, nie żyją.