7 kwietnia 1989 r. zatonął okręt podwodny K-278 "Komsomolec". Miał być ukoronowaniem sowieckiej myśli technicznej. Głównym powodem katastrofy był niski poziom wyszkolenia załogi zastępczej - powiedział PAP ekspert Zespołu Badań i Analiz Militarnych w Warszawie Tomasz Grotnik.
Ten okręt, a zwłaszcza determinacja jego załogi i dowódcy, zasługują na uhonorowanie – powiedział PAP Tomasz Miegoń, dyrektor Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni. 85 lat temu, 10 lutego 1939 r., uroczyście witano w Gdyni okręt podwodny ORP Orzeł.
90 lat temu, 12 kwietnia 1929 r., w stoczni Chantiers et Ateliers Augustin Normand we francuskim Hawrze zwodowano pierwszy polski okręt podwodny. Losy ORP „Wilk” są ilustracją trudnej historii marynarzy walczących we wrześniu 1939 r. oraz u boku floty brytyjskiej do roku 1945.
Ich przygody i dokonania w niczym nie ustępują przygodom i dokonaniom lotników. Tyle że ich scenerią nie były rozświetlone słońcem podniebne przestworza, ale zimna, ponura głębia mórz – pisze o załogach okrętów podwodnych redaktor naczelny „Historii Do Rzeczy” Piotr Zychowicz.
5 tys. zł nagrody wyznaczył starosta drawski Stanisław Kuczyński za odnalezienie, wydobycie i przekazanie U-boota zatopionego w jeziorze Drawsko. Tej treści ogłoszenie ukazało się m.in. w piątkowej lokalnej prasie.
„W czasie wojny będziemy traktować wszystkie okręty podwodne jak piratów, a ich załogi zostaną powieszone” – słowami brytyjskiego admirała Arthura Wilsona z 1901 roku rozpoczyna się książka Iaina Ballantyne’a „Podwodni myśliwi. Kulisy zimnej wojny pod wodą”. Opowiada ona o wojnie, która nie wybuchła, mimo iż się toczyła.
U-bootom typu XXI, czyli najnowocześniejszym okrętom podwodnym stworzonym w czasie ostatniej wojny poświęcona jest monografia wydana właśnie przez gdańskie Muzeum II Wojny Światowej. Okręty te powstawały m.in. w stoczni w Gdańsku i Gdyni.
25 listopada 1963 r. w Leningradzie zmarł Aleksander Marinesko, dowódca sowieckiego okrętu podwodnego, który w 1945 r. zatopił na Bałtyku dwa niemieckie transportowce "Wilhelm Gustloff" i "Steuben". Według różnych szacunków w dwóch atakach, które spowodowały jedne z największych tragedii morskich w historii, zginęło od 8 do 13 tys. osób.
Trwającą od września 1939 r. do maja 1945 r. między aliantami i Niemcami zbrojną rywalizację na Atlantyku opisuje Marc Milner w książce „Bitwa o Atlantyk”. To najdłuższa, najbardziej złożona i fascynująca kampania II wojny światowej – uważa kanadyjski historyk.