Muzeum Historii Polski w Warszawie od czwartku (21 sierpnia) zaprasza na wystawę „Rzeczpospolita powstańcza. Insurekcja kościuszkowska i jej tradycje”. – Powstania miały za zadanie połączyć wszystkie warstwy społeczne w jeden naród – wyjaśnił w rozmowie z PAP Richard Butterwick-Pawlikowski, kurator wystawy.
W Muzeum Wojska Polskiego (MWP) 22 i 23 marca odbędzie się wydarzenie plenerowe z okazji 231. rocznicy Insurekcji Kościuszkowskiej pt. "Vivat Naród! Vivat Wolność! Vivat Kościuszko!” - poinformował PAP Tomasz Szumański z Centrum Edukacji Historyczno-Patriotycznej MWP.
230 lat temu, 4 listopada 1794 r. wojska imperium rosyjskiego dokonały rzezi ludności Pragi. Był to jeden z ostatnich epizodów Insurekcji Kościuszkowskiej. „Brawo, feldmarszałku” – napisała caryca Katarzyna II w liście gratulacyjnym do dowódcy wojsk najeźdźców Aleksandra Suworowa.
Pokazy uzbrojenia z różnych epok, prelekcje o dawnej sztuce wojennej i degustacje potraw wojskowych, to niektóre z atrakcji czekających na gości pikniku, który odbędzie się w niedzielę na warszawskiej Cytadeli. W tym roku tematem przewodnim pikniku będzie 230. rocznica Powstania Kościuszkowskiego.
230 lat temu, 17 kwietnia 1794 r. wybuchła w Warszawie insurekcja. Dzięki ofiarnej postawie ludności miasta, wojska rosyjskie zostały szybko wyparte ze stolicy, ponosząc przy tym znaczne straty. Wśród przywódców powstańczych szczególnie wyróżnił się miejski radny, szewc – Jan Kiliński.
Bitwa pod Racławicami była wielkim zwycięstwem, które dało otuchę – powiedział w czwartek wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz podczas uroczystości w Racławicach (Małopolskie) w 230. rocznicę zwycięskiej batalii pod wodzą Tadeusza Kościuszki
230 lat temu, 4 kwietnia 1794 r. na polach wsi Racławice wojska powstańcze pod wodzą Tadeusza Kościuszki rozbiły siły rosyjskie gen. Aleksandra Tormasowa. Zwycięstwo dało impuls do wybuchu powstania w innych regionach Rzeczypospolitej i stało się częścią legendy Insurekcji Kościuszkowskiej.
230 lat temu, 24 marca 1794 r. na Rynku Głównym w Krakowie Tadeusz Kościuszko złożył uroczystą przysięgę, ogłaszając tym samym akt powstania narodowego, znanego w historii jako Insurekcja Kościuszkowska. Była to ostatnia próba ratowania Rzeczpospolitej i odbudowy jej pełnej suwerenności.
Uważał, że do podjęcia skutecznej walki o niepodległość konieczne jest zjednoczenie wszystkich stanów społecznych – od szlachty po chłopów. To sprawiało, że wśród konserwatystów był uważany za radykała, a wśród radykałów za konserwatystę – mówi PAP historyk Michał Bąk z Muzeum Historii Polski.