O pojazdach księżycowych rozmyślano, zanim nastała era kosmiczna, ale były to wizje ciężkich, hermetycznych wehikułów o masie 3 – 4 ton, których przewiezienie na Księżyc wiązałoby się ze sporymi problemami. Długo przed lądowaniem na Księżycu planiści programu Apollo doszli do wniosku, że astronautom bardzo by się przydał pojazd, którym mogliby się przemieszczać dalej od punktu lądowania, a także przewozić aparaturę oraz zebrane próbki.
Za 660 tys. euro sprzedano w sobotę wieczorem na aukcji w wiedeńskiej galerii fotografii Westlicht aparat fotograficzny Hasselblada, jedyny na świecie, którym filmowano Księżyc podczas jednej z amerykańskich misji kosmicznych.