Rzecznik prasowy Muzeum Gdańska dr Andrzej Gierszewski powiedział PAP, że po otwarciu wystawy „Nasi chłopcy” pracownicy muzeum otrzymywali anonimowe wiadomości „nacechowane silnymi emocjami”. Wystawę, która wzbudza wiele kontrowersji, obejrzało do tej pory 65 tys. osób.
Politycy krytykujący wystawę „Nasi chłopcy” pokazali, że nie mają pojęcia o germanizacji mieszkańców Gdańska i Pomorza podczas II wojny światowej oraz o ich przymusowym wcielaniu do Wehrmachtu – ocenił korespondent „Frankfurter Allgemeine Zeitung”.
Centrum Informacyjne Senatu informuje, że we wtorek, 5 sierpnia br. o godz. 15.00 w Senacie odbędzie się wspólne posiedzenie Kaszubskiego Zespołu Parlamentarnego oraz Senackiego Zespołu ds.
- Splot rozwiązań okupacyjnego bezprawia stawiał Polaków w sytuacji bez wyjścia - prof. Witold Kulesza, prawnik z Uniwersytetu Łódzkiego, mówi o losach Polaków w czasie II wojny światowej na terenach Pomorza wcielonych do Rzeszy.
Rzecznik rządu Adam Szłapka ocenił we wtorek, że tytuł wystawy „Nasi chłopcy. Mieszkańcy Pomorza Gdańskiego w armii III Rzeszy” jest „nieakceptowalny”. Jak powiedział, trudno mu zgodzić się „na tak niefortunne nazwanie ważnego tematu”.
Pół miliona Polaków służyło podczas II wojny światowej w Wehrmachcie, co najmniej 200 tys. z nich poległo walcząc za III Rzeszę - ocenił w 2010 r. w książce "Polacy w Wehrmachcie" historyk Ryszard Kaczmarek.
Szczątki żołnierza Wehrmachtu Michała Szydłowskiego odnaleziono prawdopodobnie w Kosinie k. Łańcuta (Podkarpackie). Szydłowski zginął, bo stanął w obronie Polaków. Prace ekshumacyjne prowadziło Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN w Rzeszowie.
Nagrane wspomnienia byłych żołnierzy Wehrmachtu pochodzących z Górnego Śląska, Pomorza czy Warmii i Mazur złożyły się na wystawę „Dziadek z Wehrmachtu. Doświadczenie zapisane w pamięci”. Do połowy maja można ją zwiedzać w Muzeum Śląska Opolskiego.
Ok. 450 tysięcy Polaków przymusowo wcielono do Wehrmachtu i wysłano na front, by walczyli za fuehrera oraz „tysiącletnią Rzeszę” - pisze Joachim Ceraficki we wspomnieniach pt. „Wasserpolacken”. „Wasserpolacken” czyli „rozwodnieni Polaczkowie” to niemieckie określenie polskich mieszkańców Pomorza.
"Dziadek z Wehrmachtu" to tytuł projektu nagrania i archiwizacji wspomnień byłych żołnierzy Wehrmachtu pochodzących z terenów Polski. "Wspomnienia te wychodzą poza schemat ofiary lub sprawcy" - podkreślają autorzy projektu m.in. z Uniwersytetu Jagiellońskiego.