Przedstawiono Obywatelską Inicjatywę Ustawodawczą 4 Czerwca, której celem jest ustanowienia nowego święta państwowego – 4 Czerwca Świętem Wolności i Praw Obywatelskich. Ruszyła zbiórka podpisów. Jak ocenił marszałek Sejmu Szymon Hołownia, "datę 4 czerwca trzeba upamiętnić i musi ona wejść do panteonu świętych dat".
5 lat temu, 7 lutego 2019 r. zmarł Jan Olszewski – powstaniec warszawski, obrońca opozycjonistów w procesach politycznych w okresie PRL, prezes Rady Ministrów w latach 1991–1992. Przeszedł do historii jako premier pierwszego po 1989 r. rządu wyłonionego w demokratycznych wyborach parlamentarnych.
Mniejszości narodowe zamieszkujące Białostocczyznę wystawiały w wyborach 4 czerwca 1989 r. swoich kandydatów, wybory te były również przełomowe dla mniejszości polskiej np. na Białorusi, bo zaczęła się współpraca z władzami w Polsce - wskazywano podczas poniedziałkowej debaty w Białymstoku.
Wybory kontraktowe z czerwca 1989 r. miały – jak się powszechnie uważa – dwie tury (4 i 18 czerwca). Jednak ich plebiscytowy charakter oraz taktyka przyjęta przez stronę solidarnościową, a dokładnie jej część skupioną wokół Wałęsy, sprawiły, że de facto parlamentarzystów późniejszego OKP wybrano nie w czerwcu, lecz w kwietniu 1989 r., w swoistych prawyborach.
W czwartek wieczorem, w przerwie obrad Sejmu, odbędzie się posiedzenie Zgromadzenia Narodowego. Uchwali regulamin Zgromadzenia Narodowego planowanego na 4 czerwca, podczas którego prezydent Bronisław Komorowski ma wygłosić orędzie.
Spotkanie obecnego i b. premierów na uroczystym obiedzie, nadanie nazwy skwerowi, uhonorowanie kobiet, "które towarzyszyły w walce o wolność" - to niektóre z wydarzeń w ramach rocznicy wyborów 4 czerwca. Z kolei środowiska prawicowe obchodziły 20. rocznicę upadku rządu Jana Olszewskiego.
Tu razem zbudujemy pomnik zwycięstwa wolnego słowa nad brakiem wolności, cenzurą, nad dawną ulicą Mysią - mówił prezydent Bronisław Komorowski podczas uroczystości nadania nazwy "Skweru Wolnego Słowa” placowi przy siedzibie dawnej cenzury w Warszawie.
Możemy być dumni, że nam się udało – powiedział we wtorek na Wawelu Tadeusz Mazowiecki o zwycięstwie w wyborach 4 czerwca 1989 r. Ale nic nikomu nie jest dane raz na zawsze – przestrzegł na uroczystym posiedzeniu Małopolskiego Komitetu Obywatelskiego „Solidarność”.