Działacze partii lewicowych uczcili w czwartek 106. rocznicę utworzenia w Lublinie Tymczasowego Rządu Ludowego Republiki Polskiej. Podkreślali, że na tamte czasy był to rząd przełomowy, a jego idee dotyczące m.in. równouprawnienia przetrwały do dziś i należy ich bronić.
W środę, 20 czerwca, o godz. 18 w siedzibie Muzeum Tradycji Niepodległościowych w Łodzi (ul. Gdańska 13) w ramach Salonu Historycznego Muzeum odbędzie się spotkanie z cyklu Plus czy Minus - konfrontacje historyczne zatytułowane: Niepodległość i socjalizm – dyskusja wokół „Pamiętników” Ignacego Daszyńskiego.
O wpisanie nazwiska Ignacego Daszyńskiego do grona ojców niepodległości wymienionych w ustawie o obchodach 100-lecia niepodległości Polski, zaapelowali we wtorek do senatorów przedstawiciele środowisk lewicowych. Poprawkę w tej sprawie w Senacie zgłosi senator Marek Borowski.
26 października 1866 r. w Zbarażu urodził się Ignacy Daszyński, działacz socjalistyczny, współzałożyciel Polskiej Partii Socjalno-Demokratycznej Galicji i Śląska, następnie jeden z przywódców PPS. Premier Tymczasowego Rządu powołanego w Lublinie w listopadzie 1918 r.; wicemarszałek i marszałek Sejmu w okresie II RP.
Wyszedłszy z niemieckiej niewoli, zastałem wyzwalającą się Polskę w najbardziej chaotycznych stosunkach wewnętrznych i zewnętrznych, wobec zadań niezmiernie trudnych, w których lud polski sam musi wykazać swoją zdolność organizacyjną, bo żadna siła z zewnątrz nie może mu jej narzucić. Uważałem za swój obowiązek ułatwić ludowi pracę organizowania się i postanowiłem rozważyć rolę i znaczenie przywódców polskich stronnictw ludowych, które miały nadać charakter nowemu rządowi.
11 listopada 1918 r. Rada Regencyjna przekazała uwolnionemu z twierdzy magdeburskiej Józefowi Piłsudskiemu władzę wojskową i naczelne dowództwo podległych jej wojsk polskich. Tego samego dnia Niemcy podpisały zawieszenie broni kończące działania bojowe Wielkiej Wojny. Po ponad 120 latach Polska odzyskiwała niepodległość.