Potyczki konnej husarii, moda dworska z XVII wieku, muzyka i tańce z tamtej epoki – to tylko niektóre atrakcje widowiska historycznego „Opowieść jako żywa…, które w niedzielę odbędzie się na błoniach Świętego Krzyża w 410. rocznicę urodzin Jeremiego Wiśniowieckiego. Patronat honorowy nad wydarzeniem objął prezydent RP Andrzej Duda.
Książę Jeremi Wiśniowiecki jest postacią wymykającą się łatwym ocenom. Z całą pewności nie był to szczególnie wybitny wojskowy, ale raczej typowy przedstawiciel sztuki wojennej swoich czasów - mówi PAP historyk wojskowości dr Konrad Bobiatyński z Instytutu Historycznego UW.
Mija 401 lat od urodzin księcia Jeremiego Wiśniowieckiego, jednej z najbarwniejszych postaci I Rzeczpospolitej, wojewody ruskiego, najbogatszego magnata na Ukrainie, dowódcy wojsk koronnych, postrachu Kozaków, dążącego do pacyfikacji powstania Chmielnickiego. Osoba księcia Wiśniowieckiego po dziś dzień budzi ambiwalentne odczucia. Dla jednych potężny magnat jest wzorem męża stanu dbającego o dobro ojczyzny, dla innych - warchołem i okrutnikiem, który za wszelką cenę kolonizował Zadnieprze i – jako spolonizowany Rusin - brutalnie pacyfikował ziemie ukraińskie.