Katyń to bolesna rana, która nie pozwala zapomnieć o tej okrutnej zbrodni i prawdzie ukrywanej przez lata. To przestroga, by zawsze wystrzegać się zła i kłamstwa - napisała marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska w 85. rocznicę Zbrodni Katyńskiej.
Zło, które było źródłem tej zbrodni, nadal czai się wokół nas - powiedział w niedzielę (13 kwietnia) premier Donald Tusk podczas centralnych obchodów upamiętniających 85. rocznicę Zbrodni Katyńskiej. Dodał, że to zło zagraża pokojowi, "co czujemy każdego miesiąca coraz dotkliwiej w Polsce i Europie".
Niech Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej jednoczy nas – Polaków – w zadumie nad ceną wolności - napisał w niedzielę (13 kwietnia) prezydent Andrzej Duda w 85. rocznicę Zbrodni Katyńskiej. Podkreślił, że przez dziesięciolecia komuniści systemowo zwalczali prawdę o Katyniu, a sprawcy tej zbrodni nigdy nie zostali ukarani.
Z okazji 1000. rocznicy koronacji Bolesława Chrobrego 26 kwietnia w Warszawie zaplanowano Piknik Tysiąclecia, a w Gnieźnie główne obchody, na których przemawiać mają m.in. premier, prezydent oraz marszałkowie Sejmu i Senatu.
Listy ofiar zbrodni katyńskiej sporządzone przez Polski Czerwony Krzyż w 1943 r., meldunki Armii Krajowej dotyczące mordu na polskich oficerach, a także fotografie obrazujące ekshumacje prowadzone przez Niemców w 1943 r. zaprezentowało Archiwum Akt Nowych.
Centralne obchody upamiętniające 85. rocznicę Zbrodni Katyńskiej odbędą się w niedzielę (13 kwietnia) w Warszawie. Zaplanowano mszę św. w Katedrze Polowej Wojska Polskiego w intencji ofiar i ich rodzin oraz Apel Pamięci połączony z modlitwą i ceremonią składania wieńców.
15. rocznica katastrofy smoleńskiej oznacza także 15 lat śledztwa i badania tej tragedii przez polską prokuraturę. Kierujący zespołem zajmującym się tą sprawą prok. Krzysztof Schwartz mówił niedawno PAP, że według planów główne postępowanie powinno się zakończyć jeszcze w tym roku.
Przekonanie o tym, że 10 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku miała miejsce nie katastrofa lotnicza, tylko zamach zaplanowany przez Władimira Putina i Donalda Tuska, to element politycznej tożsamości środowiska PiS i jego lidera, Jarosława Kaczyńskiego - ocenił w rozmowie z PAP politolog, prof. Antoni Dudek.