
Dokumenty i fotografie dotyczące mniejszości białoruskiej w Polsce, ale też emigracji białoruskiej rozsypanej po całym świecie - znajdą się w powstającym archiwum w Centrum Kultury Białoruskiej w Białymstoku. Instytucja zachęca do przekazywania materiałów z własnych zbiorów.
Centrum Kultury Białoruskiej działa od początku 2024 roku. Instytucja, która jest jedną z najmłodszych w regionie, podlega samorządowi województwa podlaskiego; ma służyć integracji mniejszości i diaspory, prezentować kulturę białoruską.
Jedną z najnowszych inicjatyw centrum jest utworzenie Archiwum Białoruskiego.
- Archiwum Białoruskie postanowiliśmy stworzyć w naszym centrum, ponieważ żadna instytucja nie gromadzi systematycznie zbiorów dotyczących mniejszości białoruskiej w Polsce - mówił na konferencji prasowej zapowiadającej jesienne propozycje instytucji dyrektor Centrum Kultury Białoruskiej Anatol Wap. Dodał, że w swoich zbiorach ma takie materiały m.in. Muzeum Podlaskie, ale - jak wskazał - nie jest to wydzielona kolekcja.
Archiwum już powstaje, dotąd udało się zgromadzić ok. 4 tys. eksponatów.
- Gromadzimy materiały głównie dotyczące mniejszości białoruskiej w Polsce, ale też całości narodu białoruskiego, bo przecież jesteśmy częścią, więc zbieramy materiały zarówno dotyczące Białorusi, jak i emigracji białoruskiej rozsypanej na całym świecie, jest to Australia, Europa, Stany Zjednoczone, w zasadzie prawie wszystkie kraje świata. Ale mniejszość białoruska jest częścią narodu polskiego, więc w naszych zbiorach siłą rzeczy są też materiały dotyczące Podlasia, Białostocczyzny i one też dotyczą polskiej większości - mówił Wap.
Kolekcję zapoczątkowało archiwum folklorysty i muzyka Stefana Kopy, które centrum zakupiło na początku swojej działalności - mówił Wap. To zbiór, który jest obecnie opracowywany, ok. 200 kaset zapisywanych od lat 60. na Białostocczyźnie dokumentujących język, śpiew, muzykę tradycyjną, opowieści i obrzędy. Następnie archiwum Kopy uzupełniły dokumenty, notatki, prace redakcyjne na pieśniami i muzyką.
W archiwum znajdują się też dokumenty historyczne, fotografie, mapy, druki ulotne. I na takich materiałach chce się skupić centrum. Wap powiedział, że większość dokumentów pochodzi z XIX i XX wieku, a najstarszy dokument w archiwum to list wystawiony przez Kancelarię Wielkiego Księstwa Litewskiego w języku białoruskim, a podpisany przez Zygmunta Augusta z 1570 roku.
- Myślę, że to unikatowy zbiór dotyczący naszego regionu i warto z niego korzystać - zachęcał Wap. Mówił, że z archiwum korzysta nie tylko Centrum Kultury Białoruskiej, ale też inne instytucje w mieście jak Muzeum Wojska czy Galeria Arsenał, przygotowujące tematyczne wydawnictwa.
Centrum zachęca też mieszkańców do przekazywania materiałów ze swoich rodzinnych archiwów. Przede wszystkim chodzi o dokumenty, fotografie, wiekowe wydawnictwa.
- Chcemy zachęcić mieszkańców, ażeby właśnie te swoje szafy, szuflady przysłowiowe, otworzyli i jeśli mają pewne poczucie, że warto by było coś zachować dla potomnych, jeśli mają jakieś rodzinne archiwa, z którymi nie wiedzą, co zrobić, to myślę, że to jest właśnie to miejsce, do którego warto się udać - mówiła zastępczyni dyrektora Centrum Kultury Białoruskiej Ilona Karpiuk.
Podlaskie jest regionem najliczniej zamieszkiwanym przez mniejszość białoruską.(PAP)
swi/ agz/