Mszą, salwą honorową i złożeniem kwiatów na Górze Strękowej koło Wizny uczczono w niedzielę 81. rocznicę bitwy pod Wizną z września 1939 r., nazywanej przez niektórych historyków polskimi Termopilami. Obchodom towarzyszy piknik historyczno-militarny.
Obchody od lat organizuje Stowarzyszenie Wizna 39, które kultywuje pamięć o tamtych wydarzeniach, popularyzuje postać dowódcy odcinka Wizna kapitana Władysława Raginisa, który gdy zdał sobie sprawę, że nie da się odeprzeć wojsk niemieckich, 10 września 1939 r. rozerwał się granatem.
Kwiaty złożono w niedzielę przy pomniku mogile we wnętrzu dawnego schronu dowodzenia tym odcinkiem. We wrześniu 2011 r., po ekshumacji, dokonano tam uroczystego pochówku szczątków Władysława Raginisa i innych żołnierzy, którzy tam walczyli, w tym jego zastępcy Stanisława Brykalskiego, który zginął śmiertelnie ranny w walkach.
Dowódcy odcinka Wizna z września 1939 roku, w 2012 r., w 73. rocznicę walk, zostali pośmiertnie awansowani na wyższe stopnie wojskowe. Władysław Raginis na stopień majora, a Stanisław Brykalski na kapitana.
Od 7 do 10 września 1939 r. pod Wizną Wojsko Polskie, ok. 720 żołnierzy pod dowództwem kapitana Raginisa, stawiło opór ponad 30 tys. żołnierzy niemieckich, walczącym o przeprawy w okolicach rzek Narew i Biebrza.
Marcin Sochoń ze Stowarzyszenia Wizna 39 powiedział PAP, że z powodu pandemii w obchodach wzięło udział znacznie mniej osób niż w ubiegłych latach. Dodał, że stowarzyszenie stara się działać na rzecz przekazywania historii młodym ludziom. W tym roku mogli oni np. zobaczyć pokazy czołgu Leopard I czy poszukiwać "skarbów" przy wykorzystaniu wykrywacza metali.
Obchody, wspólnie ze Stowarzyszeniem Wizna 39 zorganizowali: Muzeum Dom Rodziny Pileckich, Fabryka Słów, Było, nie minęło – Kronika Zwiadowców Historii i Przyjaciele Wizny.(PAP)
Autor: Izabela Próchnicka
kow/ joz/