Zakładamy, że w uzbeckich archiwach znajdują się dokumenty zupełnie nieznane polskim archiwistom. Znamy główne miejsca pochówku Polaków, ale zakładamy, że do dziś wielu może spoczywać w uzbeckim stepie – powiedział we wtorek w Taszkencie prezes IPN dr Karol Nawrocki.
Umowa o współpracy pomiędzy Instytutem Pamięci Narodowej ma zapewnić polskim historykom dostęp do archiwów pozwalających na dokładniejsze poznanie losów Armii Andersa w tym kraju. Zdaniem prezesa IPN, umowa daje nadzieję polskim historykom szansę na zidentyfikowanie kolejnych, dziś nieoznakowanych miejsc pochówku, które znajdują się na terenie Uzbekistanu. Prezes Nawrocki podkreślił, że umowa z uzbeckimi archiwami państwowymi jest również sposobem na pokazanie prowadzonej przez Polaków „walki z dwoma totalitaryzmami – sowieckim komunizmem i niemieckim narodowym socjalizmem” oraz opowiadania historii Armii Andersa całemu światu. Zapewnił, że polscy historycy są gotowi do podjęcia współpracy z uzbeckimi archiwistami.
W wypowiedzi dla polskich mediów Nawrocki podkreślił, że ma nadzieję m.in. na odkrycie fotografii Polaków, którzy w 1942 r. znaleźli się w sowieckim Uzbekistanie oraz dokumentów dotyczących warunków ich życia po wyrwaniu się z łagrów. „Zakładamy, że w uzbeckich archiwach znajdują się dokumenty zupełnie nieznane polskim archiwistom. Znamy główne miejsca pochówku Polaków, ale zakładamy, że do dziś wielu może spoczywać w uzbeckim stepie” – podkreślił.
W rozmowie z PAP dyrektor rządowej agencji Uzarchiw Jusupow Ulugbek powiedział, że zarządzane przez niego archiwa będą zdigitalizowane, a wśród udostępnianych archiwaliów będą materiały poświęcone Polakom, którzy dotarli do Uzbekistanu. „Każdy historyk z Polski będzie miał dostęp do tych materiałów dotyczących polskich żołnierzy i cywilów” – podkreślił. Wyjaśnił, że wiele archiwaliów znajduje się w zbiorach archiwów lokalnych, które dopiero muszą zostać poddane dokładnej kwerendzie. „Mamy nadzieję, że już wkrótce pojawią się nowe informacje” – dodał. Uzbeccy archiwiści zaprezentowali polskiej delegacji wybrane dokumenty, między innymi fotografie polskich dzieci, które znalazły tymczasowe schronienie w Uzbekistanie i tu podejmowały naukę w zaimprowizowanych polskich szkołach i ośrodkach opieki.
W rozmowie z PAP dyrektor rządowej agencji Uzarchiw Jusupow Ulugbek powiedział, że zarządzane przez niego archiwa będą zdigitalizowane, a wśród udostępnianych archiwaliów będą materiały poświęcone Polakom, którzy dotarli do Uzbekistanu.
W czasie wtorkowych uroczystości przedstawiciele polskiej delegacji oraz władz Uzbekistanu złożą kwiaty pod pomnikiem wzniesionym w hołdzie żołnierzom Armii Andersa obok katedry Najświętszego Serca Jezusa w Taszkencie. Następnie mszę w katedrze będzie celebrował administrator apostolski Uzbekistanu bp Jerzy Maculewicz. Duchowny pochodzi z rodziny, która w 1957 r. w ramach ostatniej fali masowych wysiedleń ludności polskiej z Kresów, trafiła na Śląsk. Został ochrzczony przez o. Waltera Ciszka, duszpasterza Polaków w ZSRS, więźnia łagrów.
Wieczorem w teatrze Ilkhom w Taszkencie odbędzie się wykład poświęcony Polakom na szlakach nadziei, który poprowadzi prof. Mirosław Golon oraz przedstawienie przygotowane przez miejscowych artystów.
Polskie Siły Zbrojne w ZSRS utworzono po ataku Niemiec na Związek Sowiecki latem 1941 r. Dowództwo nad tworzoną armią objął zwolniony z sowieckiego więzienia generał Władysław Anders. Armia ta stała się szansą na wydostanie z łagrów i więzień Polaków wywiezionych w głąb Związku Sowieckiego po 17 września 1939 r. W styczniu 1942 roku Amię Andersa przemieszczono do azjatyckich republik ZSRS – Uzbeckiej, Kazachskiej i Kirgiskiej. W marcu i sierpniu 1942 roku przez Uzbekistan i Turkmenistan z ZSRS do Iranu przedostały się 116 tys. 543 osoby (w tym 78 tys. 631 żołnierzy), czyli ok. 10 proc. Polaków wywiezionych do ZSRS po 17 września 1939 r. Ze względu na to, że do wojska zwalniano przede wszystkim chorych, gdyż zdrowi potrzebni byli do dalszej pracy, epidemie dziesiątkowały osłabionych i wygłodzonych ludzi. Od lutego do sierpnia 1942 roku zmarło 3100 żołnierzy oraz znacznie więcej cywilów skupionych wokół jednostek.
Uzbekistan od czasu uzyskania niepodległości w 1991 roku współpracuje z Polską w upamiętnianiu miejsc spoczynku Polaków. Znajdują się one w miejscowościach: Jangi-Jul, Olmazor (dwa cmentarze), Guzar, Jakkabag, Szachrisabz, Kitab, Czirakczi, Karmana (dwa cmentarze) i Kanimech. Można tam znaleźć napisy: „Pamięci Polskich Przyjaciół”.
Uzbekistan od czasu uzyskania niepodległości w 1991 roku współpracuje z Polską w upamiętnianiu miejsc spoczynku Polaków. Znajdują się one w miejscowościach: Jangi-Jul, Olmazor (dwa cmentarze), Guzar, Jakkabag, Szachrisabz, Kitab, Czirakczi, Karmana (dwa cmentarze) i Kanimech. Można tam znaleźć napisy: „Pamięci Polskich Przyjaciół”.
We wtorek popołudniu w taszkenckim Państwowym Muzeum Pamięci Ofiar Represji zaprezentowana zostanie przygotowana przez Instytut Pamięci Narodowej wystawa „Szlaki Nadziei. Odyseja Wolności”. Ekspozycja ma być prezentowana w krajach, które znalazły się na szlaku Polaków, którym w 1942 r. udało się wyrwać z „nieludzkiej ziemi”. Jej celem jest ukazanie wędrówki około 120 tysięcy Polaków – cywilów i żołnierzy gen. Władysława Andersa – oraz szlaku bojowego 1. Dywizji Pancernej gen. Stanisława Maczka. Ekspozycja składa się z dwóch części: ogólnej, opowiadającej odyseję Polaków podczas II wojny światowej, oraz lokalnej, która przybliża historię Polaków w danym kraju lub wśród lokalnej społeczności. Wystawa została przetłumaczona na ponad 20 języków świata. Pierwszym krajem poza Polską, w którym otwarto ekspozycję była w kwietniu 2022 r. Republika Południowej Afryki.(PAP)
Z Taszkentu Michał Szukała (PAP)
szuk/ pat/