Być może niektórym wydaje się, że temat reparacji został zamknięty, więc grzecznie ich informuję, że tak się nie stało – stwierdza w czwartek w Nowym Jorku prezydent Andrzej Duda. Jak dodaje, trzeba dochodzić tego, co nam się obiektywnie należy.
"Nigdy tego nie ukrywałem, myśmy ponieśli straszliwą, dramatyczną szkodę. Zostaliśmy zniszczeni. Warszawa była zrównana z ziemią, nikt nam za to nie zwrócił. Przecież myśmy nikogo nie atakowali, to nas zaatakowano, to nas napadnięto, to nas zniewolono, to nam odebrano państwo" - powiedział prezydent Duda podczas czwartkowej rozmowy z TVP Info w Nowym Jorku.
Prezydent dodał, że zrobiły to nazistowskie Niemcy wspólnie z sowiecką Rosją. "Przede wszystkim Niemcy zadali nam największe straty i uczynili największe zniszczenia u nas, i dzisiaj w pierwszej kolejności domagamy się tego odszkodowania od Niemiec" - zaznaczył Duda.
Jak podkreślił, dziwią go głosy oburzenia, "bo chyba jest to normalne, że jeżeli ktoś coś komuś zniszczył to powinien za to zapłacić".
Jak podkreślił, dziwią go głosy oburzenia, "bo chyba jest to normalne, że jeżeli ktoś coś komuś zniszczył to powinien za to zapłacić".
Na uwagę, że zdaniem Niemiec i niektórych polityków w Polsce temat reparacji został zamknięty odparł, że być może niektórym wydaje się, że tak się stało.
"Więc grzecznie ich informuję, że (ten temat) nie został zamknięty i trzeba dochodzić tego, co nam się obiektywnie należy. To była straszliwa krwawica naszych ojców i dziadków, ta odbudowa Polski, odbudowa Warszawy, odbudowa tego potencjału - także rodzinnego - tych wszystkich rodzin, które utraciły swoje domy, swoje korzenie i które na nowo musiały odbudowywać swoje życie. To sytuacja, w której w każdej polskiej rodzinie ktoś został zamordowany, albo zginął w czasie II wojny światowej. Nikt nam za to nie zadośćuczynił" - mówił prezydent.
1 września w Warszawie zaprezentowano raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej. Podano, że ogólna kwota tych strat to ponad 6 bilionów 220 miliardów zł. Dzień później wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk przekazał raport niemieckiemu koordynatorowi do spraw współpracy z Polską Dietmarowi Nietanowi. (PAP)
autor: Marcin Chomiuk
mchom/ par/