Wicepremier, minister kultury Piotr Gliński złożył kwiaty po pomnikiem Przed Bitwą Warszawską 1920 w Skierniewicach (Łódzkie), upamiętniający międzynarodową współpracę podczas wojny 1920 r. "Ten pomnik symbolizuje braterstwo broni, wspólną walkę przeciwko imperium zła" - podkreślił.
"Dziś mija dokładnie 101. rocznica przyjazdu do Polski pierwszego transportu z bronią i amunicją od naszych sojuszników w czasie wojny polsko-bolszewickiej. 12 sierpnia 1920 roku, tu do Skierniewic, na tę stację przyjechał transport z Węgier z amunicją, ze sprzętem dla polskiej armii, która broniła wtedy Europy przed bolszewikami" – powiedział podczas czwartkowej uroczystości wicepremier Gliński.
Monument przed skierniewickim dworcem upamiętnia zwycięstwo Wojska Polskiego nad Armią Czerwoną, a także współpracę Polski, Węgier, Ukrainy i Francji w okresie wojny polsko-bolszewickiej 1919-1920. Przedstawione na nim postacie marszałka Józefa Piłsudskiego, premiera Węgier Pala Telekiego, naczelnego atamana wojsk ukraińskich i prezydenta Ukrainy w latach 1919-1921 Symona Petlury oraz Charles'a de Gaulle'a, uosabiają narody Europy, które solidarnie pomogły Polsce walczącej z Rosją.
"To pomnik solidarności międzynarodowej. (…) To wspomnienie o tym, że z wielkim, straszliwym, potwornym przeciwnikiem, jeśli jest się odpowiednio zdeterminowanym, można stać w obronie tego, co najważniejsze. Dzięki temu żyjemy, jako Polska, jako wspólnota i możemy się rozwijać. Jeśli historia potoczyłaby się inaczej, być może Polski by nie było" – przyznał Gliński.
Szef MKDNiS przypominał, że oprócz dużego wkładu Węgier w zwycięstwo Polaków, sojusznikami Wojska Polskiego byli właśnie Francuzi, który zaopatrzyli Armię Hallera oraz ukraińskie wojska, które stanęły ramię w ramię z Polakami przeciwko bolszewikom do – jak mówił Gliński – obrony cywilizacji dobra.
"Ten pomnik symbolizuje to braterstwo broni, tę wspólną walkę przeciwko imperium zła. A dodatkowo to jeden z najpiękniejszych polskich pomników. To piękne dzieło prof. Karola Badyny z Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Jestem dumny, że mogliśmy pomóc miastu Skierniewice, stowarzyszeniu, które zainicjowało jego budowę. Cieszę się, że pomnik został dobrze przyjęty przez mieszkańców Skierniewic" – zaznaczył szef resortu kultury.
Wskazał, że monument jest atrakcyjny dla obiorców, a jednocześnie edukuje o historii, wartościach i podstawowych wyborach, dzięki którym wspólnoty kulturowe trwają dalej i mają szansę się rozwijać.
"To pomnik solidarności międzynarodowej. (…) To wspomnienie o tym, że z wielkim, straszliwym, potwornym przeciwnikiem, jeśli jest się odpowiednio zdeterminowanym, można stać w obronie tego, co najważniejsze. Dzięki temu żyjemy, jako Polska, jako wspólnota i możemy się rozwijać. Jeśli historia potoczyłaby się inaczej, być może Polski by nie było" – przyznał Gliński.
Monument odsłonięto w listopadzie ubiegłego roku. Powstał z inicjatywy Stowarzyszenia Przed Bitwą Warszawską 1920 we współpracy z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Biurem Programu "Niepodległa" oraz miastem Skierniewice.
W dniach 13-15 sierpnia 1920 r. na przedpolach Warszawy rozegrała się decydująca bitwa wojny polsko-bolszewickiej. Określana mianem "cudu nad Wisłą", skończyła się zwycięstwem Wojska Polskiego nad Armią Czerwoną. Straty zadane Sowietom nie są znane. Przyjmuje się, że ok. 25 tys. żołnierzy Armii Czerwonej poległo lub było ciężko rannych, 60 tys. trafiło do polskiej niewoli, a 45 tys. zostało internowanych przez Niemców. Bitwa Warszawska została uznana za 18. przełomową bitwę w historii świata. Zadecydowała o zachowaniu niepodległości przez Polskę i zatrzymała marsz rewolucji bolszewickiej na Europę Zachodnią.(PAP)
autor: Bartłomiej Pawlak
bap/ dki/