Korowcy byli zdolni do zaryzykowania konfliktu z władzą i narażenia własnego bezpieczeństwa. Spajała ich również potrzeba walki o praworządność oraz respektowanie praw człowieka – mówi PAP prof. Andrzej Friszke z Collegium Civitas. 23 września przypada 40. rocznica powstania KOR.
Przed krakowskim Sądem Okręgowym ruszył w poniedziałek proces cywilny przeciw twórcom niemieckiego serialu "Nasze matki, nasi ojcowie" i telewizji ZDF za naruszenie dóbr osobistych żołnierzy AK. Pełnomocnicy pozwanych wnosili o odrzucenie pozwu. Do procesu przystąpiła prokuratura.
Sejm w piątek ma przyjąć uchwałę ws. upamiętnienia ofiar rzezi wołyńskiej. We wtorek nad projektami złożonymi przez PiS, PSL i PO będą pracować posłowie z sejmowych komisji: łączności z Polakami za granicą oraz kultury i środków masowego przekazu.
65 lat temu, 18 lipca 1951 roku, w Warszawie rozpoczął się proces gen. SS i policji Juergena Stroopa, kierującego w czasie wojny m.in. akcją likwidacji warszawskiego getta. Stroop, odpowiedzialny m.in. za stłumienie Powstania w Warszawskim Getcie, skazany został na karę śmierci. Nie przyznał się do winy, twierdził, że jako Niemiec i funkcjonariusz III Rzeszy musiał skrupulatnie wykonywać rozkazy dowódców.
Kolegium IPN od poniedziałkowego południa przesłuchiwało czterech kandydatów na prezesa. Ma ono wybrać jednego - do powołania na tę funkcję przez parlament. Do konkursu na prezesa zgłosili się: Marek Chrzanowski, Zbigniew Romek, Jarosław Szarek i Paweł Ukielski.
115 lat temu, 18 lipca 1901 roku, w Holsterhausen w Westfalii urodził się Stanisław Mikołajczyk, działacz ruchu ludowego, premier rządu RP na uchodźstwie (1943-1944). Mikołajczyk jako wicepremier i minister rolnictwa w powojennym Tymczasowym Rządzie Jedności Narodowej stał się symbolem opozycji wobec komunistów.
Ratusz chce, by podczas tegorocznych obchodów rocznicy wybuchu powstania warszawskiego wojsko nie odczytywało Apelu Poległych oraz żeby miał on taką treść jak w latach ubiegłych. Rzecznik MON zapowiada, że wkrótce odbędzie się spotkanie ws. obchodów rocznicy powstania.
Instytut Pamięci Narodowej powinien być miejscem ścierania się poglądów o historii najnowszej – powiedział dr Zbigniew Romek, kandydujący na prezesa IPN. Podkreślił, że w środowisku naukowym, Instytut traktowany jest z rezerwą, a on chciałby to zmienić.
IPN musi wyjść na zewnątrz, by przekazać historię młodemu pokoleniu i Polakom; nie może być zamknięty w gabinetach - uważa kandydujący na prezesa IPN dr Jarosław Szarek. Według niego w IPN powinni pracować ludzie, dla których przekazywanie polskiego dziedzictwa jest nobilitacją.