24 sierpnia 1989 r. Sejm powołał na stanowisko prezesa Rady Ministrów Tadeusza Mazowieckiego - pierwszego niekomunistycznego premiera Polski od czasu zakończenia II wojny światowej.
W ostatnich latach nastąpił wyraźny postęp w badaniach historii polskich Żydów. Mamy nadzieję na naukową dyskusję na ten temat, w której weźmie udział blisko 100 naukowców z całego świata - mówił w poniedziałek dyrektor Muzeum POLIN Dariusz Stola otwierając konferencję naukową.
Były premier i były przewodniczący Parlamentu Europejskiego prof. Jerzy Buzek otrzymał w poniedziałek najwyższe niemieckie odznaczenie państwowe przyznawane obcokrajowcom - Wielki Krzyż Zasługi z Gwiazdą i Wstęgą Orderu Zasługi Republiki Federalnej Niemiec.
Niemcy i Izrael obchodzą 50. rocznicę nawiązania stosunków dyplomatycznych. Z tej okazji wizytę w Berlinie rozpoczął w poniedziałek prezydent Izraela Reuwen Riwlin. Z wojskowymi honorami powitał go prezydent Niemiec Joachim Gauck.
Pakt Ribbentrop-Mołotow nie był porozumieniem defensywnym, ale typowo ofensywnym - tak historyk Wojciech Materski skomentował słowa prezydenta Rosji Władimira Putina, który usprawiedliwiał pakt oświadczając, że jego celem było zapewnienie bezpieczeństwa ZSRR.
Niemiecka prasa chwali Angelę Merkel za godne upamiętnienie żołnierzy Armii Czerwonej poległych w walce z III Rzeszą, zastanawia się nad użyciem przez nią terminu "przestępcza aneksja" na zajęcie Krymu i wyraża poparcie dla jej prób utrzymania dialogu z Rosją.
Zdjęcia, dokumenty, plakaty, pocztówki i cytaty z relacji świadków, opowiadające dzieje powojennych migracji i zasiedlania Ziem Zachodnich i Północnych, można od piątku oglądać obok bramy Uniwersytetu Warszawskiego na wystawie plenerowej Muzeum Historii Polski.
Centralna Komisja Wojskowa, która sprawuje kontrolę nad chińskimi siłami zbrojnymi, zaprosiła żołnierzy rosyjskich do udziału we wrześniowej defiladzie w ramach obchodów zakończenia II wojny światowej - poinformował w poniedziałek resort obrony w Pekinie.
Niemiecki dziennik "Der Tagesspiegel" w komentarzu dotyczącym obchodów 70. rocznicy końca wojny krytykuje pomijanie przez Niemców zbrodni ZSRR. Gdyby Stalin był jedynym zwycięzcą wojny, cała Europa stałaby się kolonią karną - pisze autor komentarza.