Nikt nie chce pochować w Rzymie hitlerowskiego zbrodniarza wojennego Ericha Priebkego, który zmarł w piątek w wieku 100 lat w areszcie domowym, gdzie odbywał karę dożywocia. Na żadną uroczystość nie zgadzają się ani władze Wiecznego Miasta, ani Kościół. Po śmierci Priebkego, skazanego przez włoski sąd za udział w masakrze 335 mieszkańców Rzymu w marcu 1944 roku, jego adwokat Paolo Giachini ogłosił, że zostanie on pochowany w Argentynie. Tam Priebke ukrywał się przez 50 lat po wojnie. Jednak władze Argentyny odmówiły wydania zgody na sprowadzenie jego zwłok.
Polskie dobra kultury nie mogły być zakwalifikowane przez ZSRS jako mienie zdobyczne - przypomina Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Resort zareagował w ten sposób na debatę o statusie niemieckich dóbr kultury, które znalazły się w Rosji po 1945 r. Informację przekazało w poniedziałek PAP Centrum Informacyjne MKiDN w związku z pytaniami o wpływ trwającej od ubiegłego tygodnia debaty niemiecko-rosyjskiej na proces restytucji polskich dóbr kultury.
Sejmik Województwa Lubelskiego przyjął stanowisko, w którym oddał cześć pamięci „ofiar ludobójstwa dokonanego przez Organizację Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińską Powstańczą Armię” na Polakach w l.1939-1947. Projekt stanowiska wnieśli radni PiS; sejmik przyjął je jednogłośnie. Przewodniczący klubu PiS w lubelskim Sejmiku Andrzej Pruszkowski, rekomendując przyjęcie stanowiska, powiedział w poniedziałek, że „na terenie obecnej Ukrainy prawie 5 tys. miejsc kaźni czeka na upamiętnienie, a tysiące ocalałych z rzezi – na przywrócenie pamięci historycznej”.
Konferencja naukowa „Wołyń 1943 r.”, poświęcona zbrodniom ukraińskich nacjonalistów z OUN UPA na Kresach, odbyła się w poniedziałek we Wrocławiu. Specjaliści z Polski i Ukrainy prezentowali stan badań prac historycznych na ten temat. Organizatorami sesji byli: Instytut Historyczny Uniwersytetu Wrocławskiego, Oddział Instytutu Pamięci Narodowej we Wrocławiu oraz Ośrodek „Pamięć i Przyszłość”, jednostka samorządowa z Wrocławia.
Propozycja, by karać za oskarżanie Armii Czerwonej o zbrodnie, to czysty absurd - podkreślili eksperci m.in. z PAN komentując najnowszy pomysł rozważany w Dumie. Ich zdaniem, oznacza to, że część Rosjan nie jest jeszcze gotowa do rzetelnej dyskusji o własnej historii.
Duma Państwowa, izba niższa parlamentu Rosji, zamierza wprowadzić odpowiedzialność karną za oskarżanie Armii Czerwonej o popełnianie zbrodni podczas II wojny światowej. Grozić będzie za to m.in. kara do pięciu lat łagru.
Uczniowie oraz nauczyciele - laureaci XVII edycji konkursu „Historia Bliska” odebrali nagrody i wyróżnienia podczas poniedziałkowej uroczystości na Zamku Królewskim w Warszawie. Zapowiedziano zmiany w formule konkursu. Obecna edycja nosiła hasło „Polacy-Sąsiedzi po II wojnie światowej: przeciw sobie, obok siebie, razem...”. Została zorganizowana przez Ośrodek KARTA wraz z Europejską Siecią Pamięć i Solidarność, Urzędem do Spaw Kombatantów i Osób Represjonowanych oraz niemiecką Fundacją Koerbera.
Szef Ziomkostwa Ślązaków Rudi Pawelka zażądał w niedzielę od Polski i Czech przeprosin oraz odszkodowania za przymusowe wysiedlenie Niemców po drugiej wojnie światowej - podała agencja dpa. Politycy zbojkotowali zorganizowany w Hanowerze zjazd ziomkostwa "My przepraszaliśmy wielokrotnie" - powiedział Pawelka podczas zakończonego w niedzielę dwudniowego zjazdu Ziomkostwa Ślązaków w stolicy Dolnej Saksonii. Dodał, że jednostronne gesty pojednania, wykonywane przez ziomkostwo, "nic nie dają".
Pogodzenie pamięci o Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej z pamięcią o UPA to kluczowy problem dla ukraińskiej polityki historycznej - ocenia w swej nowej ekspertyzie Ośrodek Studiów Wschodnich. Podkreśla też, że na Ukrainie zbrodnia wołyńska nadal jest tematem tabu.