93. rocznica I powstania śląskiego obchodzona jest w piątek na Górnym Śląsku. Powstanie było spontanicznym zrywem polskiej ludności chcącej przyłączenia regionu do Polski. Upadło po 10 dniach, przygotowało jednak grunt do następnych powstań w kolejnych latach. Obchody rocznicy odbędą się w południe przy Pomniku Powstańców Śląskich – w pobliżu katowickiego ronda im. gen. Jerzego Ziętka. Kwiaty złożyć tam mają m.in. wicemarszałek województwa śląskiego Mariusz Kleszczewski i przedstawiciele Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego.
"W przekazach napływających ze Strasburga nie widzę ani jednego punktu, który by Rosję z czegoś usprawiedliwiał" - tak Aleksandr Gurianow ze stowarzyszenia Memoriał skomentował w rozmowie z PAP wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie Katynia. "Wszelako Trybunał odstąpił od bardziej zdecydowanych ocen. I to jest godne ubolewania" - dodał przedstawiciel tej rosyjskiej niezależnej organizacji pozarządowej, broniącej praw człowieka i dokumentującej stalinowskie zbrodnie.
Co siódmy Polak deklaruje, że ma rodzica, dziadka lub pradziadka urodzonego na dawnych Kresach lub sam urodził się na tych terenach; oznacza to, że w Polsce żyje od 4,3 mln do 4,6 mln osób pochodzących z dawnych Kresów - wynika z badania CBOS. Zdecydowanie częściej posiadanie korzeni kresowych deklarują mieszkańcy północnej i zachodniej części kraju, co pokrywa się z kierunkiem przesiedleń Polaków ze Wschodu.
B. dyrektor Głównej Komisji Badania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu Instytutu Pamięci Narodowej prof. Witold Kulesza o poniedziałkowym wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu ws. skargi katyńskiej:
Prezydent Bronisław Komorowski zadeklarował w poniedziałek, że będzie zabiegał o to, aby w Polsce powstało muzeum zbrodni komunistycznej. Według Komorowskiego powinno mieć ono siedzibę w areszcie na ul. Rakowieckiej w Warszawie. Prezydent mówił o idei muzeum podczas debaty o planowanych zmianach w nauczaniu historii w szkołach ponadgimnazjalnych w Pałacu Prezydenckim.
Politolog, analityk stosunków międzynarodowych dr Tadeusz A. Kisielewski o poniedziałkowym wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu ws. skargi katyńskiej: "W moim przekonaniu jest to oczywiste i całkowite zwycięstwo strony polskiej. Można się było tego spodziewać po kontrolowanym, uprzedzającym przecieku sprzed kilku dni, że Rosja nie będzie zadowolona z orzeczenia trybunału. Właściwie polska strona otrzymała wszystko to, o co występowała.
Komunistyczna Partia Federacji Rosyjskiej (KPRF) wykorzystała orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu w sprawie Katynia do ponownego zanegowania odpowiedzialności Józefa Stalina i innych przywódców ZSRR za mord na polskich oficerach. "Owszem, to była zbrodnia wojenna, ale popełniona przez nazistowskie Niemcy" - oświadczył w poniedziałek Siergiej Obuchow, sekretarz KPRF i deputowany z jej ramienia do Dumy Państwowej, izby niższej parlamentu Rosji.
Działacz rosyjskiego Memoriału Aleksiej Pamiatnych o poniedziałkowym wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu ws. skargi katyńskiej: "Najbardziej mi się podobało to, że w orzeczeniu trybunału padło zdanie o zbrodni wojennej. Uważam bowiem, że Katyń to była zbrodnia wojenna, a nie zbrodnia kryminalna, jak sądzi Główna Prokuratura Wojskowa w Rosji.
Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu uznał, że Rosja dopuściła się poniżającego traktowania krewnych ofiar zbrodni katyńskiej i odmówiła Trybunałowi współpracy. Trybunał uznał, że zbrodnia katyńska jest zbrodnią wojenną, ale nie wypowiedział się w sprawie rehabilitacji jej ofiar.