01.09. 2009 Gdańsk (PAP) - Oddali życie swoje za braci, za sprawę, która przerastała wymiar ich osobistego życia, a nazywała się Polska - powiedział metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź o obrońcach Poczty Polskiej podczas wtorkowej mszy św. odprawianej przed gdańskim pomnikiem ku czci obrońców placówki.
27.05.2009 Warszawa (PAP) - Obalając komunizm Polacy pokazali Europie Zachodniej, iż mogą działać sprawnie i wykazywać rozsądek w najważniejszych dziejowych momentach - powiedziała PAP Renate Marsch, wieloletnia korespondentka niemieckiej agencji prasowej DPA. Według korespondentki, która relacjonowała ówczesne zdarzenia w Polsce dla niemieckich mediów, to właśnie brak chaosu w Polsce przed 4 czerwca 1989 roku i po wyborach zdumiał Zachód, gdzie panował stereotyp impulsywnego Polaka.
27.05.2009 Moskwa (PAP) - Doświadczenia Polski z ostatnich 20 lat są bardzo ważne dla Rosji - ocenił doradca prezydenta Rosji ds. współpracy kulturalnej z zagranicą Michaił Szwydkoj, komentując w rozmowie z PAP 20. rocznicę upadku komunizmu w Polsce.
27.05.2009 Moskwa (PAP) - Polski model transformacji jest jednym z najbardziej udanych - ocenił Lew Ponomariow, jeden z czołowych obrońców praw człowieka w Rosji, lider Ruchu na rzecz Praw Człowieka. "Dziękować za to trzeba przede wszystkim narodowi polskiemu. Praktycznie od samego początku walczył z komunizmem" - podkreślił Ponomariow, komentując w rozmowie z PAP 20. rocznicę upadku komunizmu w Polsce.
27.05.2009 Moskwa (PAP) - Polakom wyszło lepiej niż nam - tak Ludmiła Aleksiejewa, szefowa Moskiewskiej Grupy Helsińskiej, najstarszej organizacji obrońców praw człowieka w Rosji, skomentowała w rozmowie z PAP 20. rocznicę upadku komunizmu w Polsce.
27.05.2009 Waszyngton (PAP) - Były ambasador USA w Warszawie, Thomas Simmons, wspomina wybory w Polsce 4 czerwca 1989 roku jako wydarzenie przełomowe, które jednak - w opinii ówczesnego rządu amerykańskiego - nie musiało jeszcze rozstrzygać o upadku komunizmu w Europie Wschodniej.
27.05.2009 Warszawa (PAP) - Wybory z 4 czerwca 1989 r. okazały się wielkimi wyborami, bo ich konsekwencje były fantastyczne; ale wtedy, kiedy to wszystko się działo, byłam przekonana, że to się nie uda - wspomina dziennikarka "Gazety Wyborczej" Ewa Milewicz.
Plakat ”W samo południe” - z Garym Cooperem w roli szeryfa namawiającego do głosowania w wyborach 4 czerwca 1989 r. - mógł się nigdy nie ukazać, oceniony został bowiem jako ”zbyt konfrontacyjny” – wspomina Tomasz Sarnecki, autor plakatu.