Wystawę przypominającą postać Ryszarda Siwca, który 8 września 1968 r. podczas dożynek na Stadionie 10-lecia w Warszawie dokonał samospalenia w proteście przeciw interwencji wojsk Układu Warszawskiego w Czechosłowacji, otwarto w piątek w Rzeszowie.
W tym roku mija 45. rocznica jego śmierci. Eksponowana na ogrodzeniu siedziby rzeszowskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej wystawa „Krzyk szarego człowieka. Ryszard Siwiec 1909 – 1968” będzie czynna do końca września.
„Mamy nadzieję, że o Ryszardzie Siwcu dowie się jak najwięcej osób. O jego bohaterskim czynie opinia publiczna w PRL nie została poinformowana. Służba Bezpieczeństwa podjęła działania mające zapobiec przeciekowi jakichkolwiek informacji. Dopiero w kwietniu 1969 r. wiadomość o tragedii wyemitowało Radio Wolna Europa” - powiedziała Małgorzata Waksmundzka-Szarek z rzeszowskiego IPN.
Kolejną próbę dotarcia do społeczeństwa podjęła rodzina, wydając w 1979 r. w drugim obiegu wydawniczym poświęconą mu broszurę. Do zbiorowej pamięci Siwiec trafił jednak dopiero po 1989 r.
Siwiec nie potrafił zaakceptować ustroju komunistycznego. Starał się ukazać rodakom prawdę o PRL w ulotkach podpisywanych Jan Polak. Interwencja wojsk Układu Warszawskiego, których część stanowiły oddziały polskie, w Czechosłowacji w 1968 r. skłoniła go do dramatycznego kroku.
Na wystawie zgromadzono m.in. kopie dokumentów i fotografie, które przedstawiają jego sylwetkę i dramatyczny protest poprzez samospalenie.
Wystawa była też inspiracją do powstania projektu multimedialnego. Jego autorami są Jakub Izdebski i Marcin Krzanicki z rzeszowskiego IPN. 10 września w Przemyślu odbędzie prezentacja przedsięwzięcia.
W skład projektu wchodzą: strona internetowa poświęcona Siwcowi (www.ryszardsiwiec.com), e-book przeznaczony na urządzenia iPad® (edycja polska, czeska i angielska), dostępny nieodpłatnie w księgarni iBookstore, a także płyta z zawartością polskiej edycji serwisu internetowego, przeznaczona dla placówek oświatowych. Ryszard Siwiec urodził się 7 marca 1909 r. Po śmierci ojca wraz z matką przeprowadził się z Dębicy do Lwowa. Tam też ukończył Uniwersytet Jana Kazimierza. Po studiach zamieszkał w Przemyślu, gdzie pracował w urzędzie skarbowym.
W czasie II wojny był żołnierzem Armii Krajowej. Po wojnie odrzucił propozycję objęcia posady nauczyciela historii, nie chcąc uczyć zafałszowanej wersji dziejów, i zatrudnił się jako księgowy w Spółdzielczej Wytwórni Win. Zajmował się także ogrodnictwem i hodowlą kur, co pomagało mu utrzymać liczną rodzinę.
Nie potrafił zaakceptować ustroju komunistycznego. Starał się ukazać rodakom prawdę o PRL w ulotkach podpisywanych Jan Polak. Interwencja wojsk Układu Warszawskiego, których część stanowiły oddziały polskie, w Czechosłowacji w 1968 r. skłoniła go do dramatycznego kroku.
8 września 1968 r. podczas Centralnych Dożynek na Stadionie 10-lecia, w obecności przywódców PZPR, dyplomatów i 100-tysięcznej publiczności, Siwiec oblał się rozpuszczalnikiem i podpalił, krzycząc: „Protestuję!”. Przed samospaleniem rozrzucił na stadionie ulotki z apelem protestacyjnym.
Zmarł 12 września 1968 r. w szpitalu w wyniku rozległych oparzeń. Został pochowany w Przemyślu.(PAP)
kyc/abe/