17.12.2010. Kielce (PAP) - Przebieg i tło historyczne krwawych wydarzeń sprzed 40 lat na Wybrzeżu przybliżył w piątek uczniom kieleckich szkół dokumentalny film Ireny Siedlar "Dlaczego? Czarny Czwartek. Gdynia '70". Projekcję zorganizowała delegatura Instytutu Pamięci Narodowej w Kielcach.
W 40-minutowym filmie ukazane zostały krwawe sceny z Gdyni, zrekonstruowane na planie filmu fabularnego w reżyserii Antoniego Krauzego "Czarny Czwartek", który ma wejść na ekrany kin w lutym. Zobrazowane w kadrach dramatyczne zajścia uliczne zostały połączone w dokumencie Ireny Siedlar z relacjami ich uczestników, bezpośrednich świadków oraz komentarzami historyków.
Młodzież z przejęciem słuchała, zwłaszcza wypowiedzi lekarzy, którzy krytycznego dnia ratowali życie osobom ciężko rannym w wyniku strzelaniny oraz skatowanym przez Milicję Obywatelską i Służbę Bezpieczeństwa w następstwie zatrzymań. Wśród ofiar był m.in. 18-letni Zbigniew Godlewski, który zginął od kuli, a jednym z ciężko pobitych, mimowolnych świadków zajść, został 16-latek - jest mowa o nich w filmie.
W czasie tzw. wypadków grudniowych 1970 roku w Gdańsku, Gdyni, Szczecinie i Elblągu zginęły 44 osoby, ponad tysiąc zostało rannych, a ponad trzy tysiące zatrzymano. Do stłumienia robotniczych wystąpień władze komunistyczne użyły 27 tys. żołnierzy, 550 czołgów, 750 transporterów opancerzonych, 2,1 tys. samochodów, 108 samolotów i śmigłowców oraz 40 jednostek pływających.
Prof. Jerzy Eisler w końcowym komentarzu filmu podkreślił, że "+czarny czwartek+ 17 grudnia 1970 roku to w historii Gdyni data najważniejsza; nie tylko dlatego, że było tego dnia tak tragicznie i krwawo, ale dlatego, że ten dzień pozostał dla mieszkańców niezabliźnioną raną, ponieważ wcześniej nie było w mieście walk ulicznych, niszczenia, podpalania sklepów, a było poczucie ogromnej krzywdy".
Historyk dodał, że w Gdyni w największym stopniu władze sięgnęły nadto po tortury i znęcanie się. "Były to katownie, przypominające Gestapo, NKWD i Urząd Bezpieczeństwa Publicznego z przełomu lat 40. i 50. w Polsce.(PAP)
mch/ abe/