Kukiz'15 chce, aby 11 lipca został ustanowiony Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa, dokonanego przez OUN-UPA na obywatelach polskich Kresów Wschodnich II RP. Klub Kukiz'15 złożył do marszałka Sejmu projekt ustawy w tej sprawie.
Zgodnie z projektem ustawy, autorstwa Kukiz'15, dzień 11 lipca, ustanawia się Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa OUN-UPA na obywatelach polskich Kresów Wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej. Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa OUN-UPA miałby być świętem państwowym, a wszystkie instytucje i organy państwowe byłyby zobowiązane w tym dniu do wywieszenia flagi państwowej.
Przedstawiciel wnioskodawców Wojciech Bakun (Kukiz'15) powiedział w poniedziałek PAP, że ustanowienie 11 lipca dnia pamięci ofiar UPA to spełnienie oczekiwań większości środowisk kresowych. "Konieczne jest upamiętnienie zbrodni na Polakach, konieczne jest nazwanie tej zbrodni ludobójstwem" - zaznaczył.
Bakun podkreślił, że klub Kukiz'15 potępia zbrodnię ludobójstwa dokonaną w czasie i po II wojnie światowej przez grupy oraz oddziały nacjonalistów ukraińskich, w szczególności z organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) i Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA), na obywatelach polskich zamieszkujących tereny Kresów Wschodnich.
Autorzy projektu przypominają, że zbrodnie, które w latach 40. XX wieku popełnione zostały przez OUN-UPA na Kresach Wschodnich do tej pory nie doczekały się wystarczającego potępienia przez państwo polskie, nigdy nie zostały nazwane w zgodzie z prawdą historyczną - ludobójstwem. Dlatego - przekonuje poseł Kukiz'15 - zachodzi konieczność należytego upamiętnienia ofiar tychże zbrodni.
"Charakter zbrodni dokonanych przez ukraińskich nacjonalistów w okresie II wojny światowej i bezpośrednio po niej na ludności Kresów Wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej jest w pełni zgodny z definicją ludobójstwa (...) liczba zebranych świadectw dokumentujących zbrodnie OUN-UPA unaocznia przerażającą ich skalę" - czytamy w uzasadnieniu projektu ustawy.
W lutym do marszałka Sejmu trafił projekt przygotowany przez PiS, który przewiduje ustanowienie 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci Męczeństwa Kresowian.
Według szacunków polskich historyków, ukraińscy nacjonaliści zamordowali w latach 1943-1945 na Wołyniu i w Galicji Wschodniej ok. 100 tys. Polaków. 40-60 tys. zginęło na Wołyniu, 20-40 tys. w Galicji Wschodniej, co najmniej 4 tys. na terenie dzisiejszej Polski. Kulminacja tych wydarzeń, określanych mianem zbrodni wołyńskiej, nastąpiła 11 lipca 1943 r., gdy oddziały UPA zaatakowały ok. 150 polskich miejscowości. (PAP)
mrr/ as/