Funkcjonariusze milicji ogrzewający się przy koksownikach, przemowa generała Jaruzelskiego na telebimie oraz opancerzony transporter - to wszystko w ramach akcji "Młodzi Pamiętają" można było zobaczyć w czwartek w Warszawie z okazji 31. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego.
"Młodzi Pamiętają" to coroczna inicjatywa organizowana przez Fundację Odpowiedzialność Obywatelska od 2005 roku. Akcja ma na celu przypomnienie wydarzeń stanu wojennego, a także zwrócenie uwagi na problem braku wiedzy na temat wydarzeń z grudnia 1981 roku. "Szczególnie dla młodego pokolenia, które często nie zdaje sobie sprawy z tych mrocznych kart historii Polski. Z tego powodu pragniemy na jeden dzień wrócić do wydarzeń grudnia 1981 roku" - zapowiadali organizatorzy akcji.
O 6 rano w czwartek 13 grudnia przy wyjściu ze stacji metra Centrum w Warszawie zostały rozstawione koksowniki, przy których ogrzewali się odgrywający role milicjantów. "Niektórzy z nas będą tu stać cały dzień, choć jest naprawdę bardzo zimno" - powiedział PAP 23-letni Michał, student fizyki na UW. Funkcjonariusze ubrani byli w mundury, uzbrojeni w gumowe pałki.
Na placu stanął również opancerzony transporter czechosłowacki marki "SKOT" oraz telebim, na którym wyświetlono archiwalne przemówienie generała Wojciecha Jaruzelskiego, wprowadzające w Polsce stan wojenny. Milicjanci rozdają przechodniom ulotki i wlepki dotyczące stanu wojennego.
"Reakcje są bardzo różne. Od entuzjastycznych pochwał za przypominanie o minionej historii, po agresję" - powiedział Adam, 22-letni student historii, który podczas czwartkowej akcji rozdawał ulotki. "Ludzie potrafią się na nas wydrzeć, że promujemy komunizm. Najczęściej jednak są po prostu ciekawi, albo sami chcą ogrzać się przy koksowniku" - mówił.
Patrole milicyjne będzie można również spotkać na terenie Uniwersytetu Warszawskiego oraz placu Bankowego.(PAP)
pj/ mow/