29 listopada 1929 r. odbyła się inauguracja roku akademickiego w Centralnym Instytucie Wychowania Fizycznego. "Tempo budowy gmachu było imponujące" - mówi PAP historyk Kamil Potrzuski i podkreśla, że władzom zależało na podnoszeniu poziomu "tężyzny fizycznej".
"Koncepcja stworzenia wyższej uczelni wychowania fizycznego narodziła się już u zarania niepodległej Rzeczypospolitej, a realnych kształtów nabrała w 1927 r. Wielkim jej zwolennikiem był marszałek Józef Piłsudski, który wielokrotnie podkreślał znaczenie wychowania fizycznego dla obronności odrodzonego państwa" - powiedział PAP historyk Akademii Wychowania Fizycznego i wykładowca dr Kamil Potrzuski.
"Kwestia podnoszenia poziomu +tężyzny fizycznej+ w społeczeństwie była kluczowa, podobnie jak kształcenie nauczycieli wychowania fizycznego, wychowawców, trenerów oraz instruktorów sportowych na potrzeby wojska, szkół i organizacji społecznych, a to właśnie był główny cel utworzenia w latach 20. uczelni, której nadano nazwę Centralny Instytut Wychowania Fizycznego" - wyjaśnił.
28 stycznia 1927 r. Rada Ministrów wydała rozporządzenie, na mocy którego utworzono Państwowy Urząd Wychowania Fizycznego i Przysposobienia Wojskowego, Radę Naukową Wychowania Fizycznego, oraz wojewódzkie, powiatowe i miejskie Komitety Wychowania Fizycznego i Przysposobienia Wojskowego. Pierwszym dyrektorem urzędu został ppłk dypl. Juliusz Ulrych. Niespełna miesiąc później odbyło się pierwsze posiedzenie RNWF (Rady Naukowej Wychowania Fizycznego).
"Warto podkreślić, że przewodniczącym rady był ówczesny szef resortu obrony Minister Spraw Wojskowych marszałek Piłsudski. To świadczy o randze kultury fizycznej w ówczesnym państwie" - wskazał dr Potrzuski.
"Powszechnie panowało wśród nich przekonanie o służebnej roli wychowania fizycznego i sportu względem przysposobienia wojskowego. Przysposobienie wojskowe zaś było potrzebne dla wsparcia wojska w dziele przygotowania obronnego społeczeństwa, wobec niewystarczających środków dla przeszkolenia kontyngentu w ramach zasadniczej służby wojskowej. Nie bez znaczenia był też wzgląd na fatalny stan zdrowia poborowych" - pisał historyk wojskowości profesor Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego w Krakowie Janusz Wojtycza w opracowaniu "Zarys działalności Państwowego Urzędu Wychowania Fizycznego i Przysposobienia Wojskowego w latach 1927-1939" (2005).
Jednym z pierwszych zadań urzędu była organizacja uczelni wychowania fizycznego. Koszt inwestycji wyniósł ostatecznie około 12 mln zł - wówczas była to ogromna kwota, "dzięki osobistemu zaangażowaniu marszałka Piłsudskiego, Sejm RP zabezpieczył środki na budowę - 5 mln na rok 1928 r." - podkreślił dr Potrzuski.
Jako lokalizację Centralnego Instytutu Wychowania Fizycznego wybrano pełne nieużytków północnego obrzeża Warszawy, tuż przy granicy Lasu Bielańskiego. Było to miejsce dawnych letnich obozów rosyjskiej armii, położone na wschód od traktu komunikacyjnego - przyszłej ulicy Marymonckiej.
"Podczas wstępnych oględzin terenu przyszłej budowy architekt wybrał otwarty teren, którego centralny punkt stanowiła duża topola czarna, które do dziś znajduje się na dziedzińcu uczelni" – wskazał Potrzuski. "Autor projektu upodobał sobie samotnie stojącą w polu rosłą topolę, którą oczami wyobraźni twórczej umiejscowił jako akcent dekoracyjny przyszłego głównego dziedzińca. Chodząc, upatrywaliśmy pewne drzewa jako granice i punkty kierunkowe" - wspominał kierownik budowy inż. Maksymilian Dudryk.
Zorganizowano konkurs architektoniczny z pulą nagród 50 tys. zł, jednak żadna z nadesłanych prac nie spełniła oczekiwań władz. Do realizacji skierowano pozakonkursowy projekt profesora Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej inż. arch. Edgara Aleksandra Norwertha (1884-1950).
Historycy architektury podkreślają, że w projekcie CIWF-AWF połączył on założenia oszczędnego w formie eleganckiego modernizmu z oczekiwanymi przez władze RP cechami monumentalizmu. Główny gmach usytuowany na planie podkowy lub poziomej litery "p" mieścił pływalnię, sale wykładowe, zakłady naukowe, laboratoria, biura, trzy sale gimnastyczne, halę sportową, aulę na 240 osób, internat męski, kasyno i ambulatorium. Obok budynku znalazł się prostokątny dziedziniec o wymiarach 100 m x 75 m. Przykładem funkcjonalistycznego podejścia do projektu jest wieża, która dominuje nad obiektem. Mieściła ona jednocześnie mieszkania dla personelu, zapasowy zbiornik wody i komin kotłowni.
"Pierwotny projekt zakładał, że na dziedzińcu w kompleksie znajdzie się fontanna, jednak zrezygnowano z niej ze względów oszczędnościowych. Ograniczenia budżetowe spowodowały również rezygnację z tynkowania obiektów w czterech kolorach i wybór białego tynku, który okazał się najtańszym, i z perspektywy czasu najlepszym wyborem" - podkreślił historyk z AWF.
"Innowacyjnym rozwiązaniem była zaprojektowana przez prof. Norwertha częściowo kryta hala sportowa do zimowych treningów atletycznych. Halę cechowała konstrukcja ramowo-żelbetowa. Obiekt był i jest przeznaczony do treningów atletycznych w gorszych warunkach pogodowych, głównie jesienią i zimą. Obecnie hala nosi imię wielkiego absolwenta CIWF, Janusza Kusocińskiego (dyplom 1938) i mimo wielu remontów i przebudów zachowała swój modernistyczny charakter" - wskazał dr Potrzuski.
23 czerwca 1928 r. odbyła się uroczystość położenia kamienia węgielnego pod budowę CIWF. Budowę nadzorował Departament Budownictwa Ministerstwa Spraw Wojskowych. Na czele Komitetu Budowy stał szef MSW gen. Felicjan Sławoj-Składkowski.
"Gdy spojrzymy na 44 zachowane zdjęcia z okresu budowy, zorientujemy się, że jej tempo było imponujące. Do grudnia 1928 r. a więc w ciągu pół rok większość gmachów była już gotowa. Mimo upływu 95 lat Obiekty przetrwały próbę czasu. Są solidne, funkcjonalne i nadal dobrze spełniają swoje zadanie, choć w tym czasie powstało też wiele nowych budynków uczelnianych" - ocenił.
Prof. Norwerth wkomponował obiekt w istniejący las i drzewostan, ze wspomnianą już czarną topolą, dodatkowo w końcowej fazie budowy i bezpośrednio po jej zakończeniu nasadzono tysiące drzew i krzewów.
"Przestrzeń i dobrze doświetlone wnętrza uczelni uzupełniają się z otaczającą uczelnię przyrodą" - ocenił historyk z AWF. Przypomniał również, że w sierpniu 2009 r. mierzące 31 m wysokości drzewo zyskało status pomnika przyrody.
"Agorę CIWF tworzyły skrzydła zabudowań dziedzińca. Przez niego wiodła główna aleja, do formy propylejów - budynku bramy z kolumnami, prowadzący zwykle do świątyni bądź świętego miejsca. Owym miejscem był zaprojektowany, a nie wybudowany wielki stadion reprezentacyjny. Spod propylejów miały odbywać się przemarsze na stadion, maratony i defilady. Masywnym rzędom 16 filarów twórca przypisał określone funkcje" - pisał Waldemar Dorcz w jubileuszowym newsletterze AWF z okazji 90-lecia uczelni.
29 listopada 1929 r. odbyła się uroczysta inauguracja pierwszego roku akademickiego 1929/1930. Dla uczczenia wydarzenia 29 listopada obchodzone jest corocznie święto uczelni. 1 stycznia 1930 r. uczelnia, jeszcze jako Państwowy Instytut Wychowania Fizycznego połączyła się z Centralną Wojskową Szkołą Gimnastyki i Sportów w Poznaniu.
Pierwszym jej dyrektorem był lekarz wojskowy i dydaktyk, jeden z głównych pomysłodawców utworzenia uczelni, płk dr Władysław Leon Osmolski. Uczelnia miała status wojskowej szkoły zawodowej z programem dwuletnich studiów nauczycielskich dla mężczyzn i kobiet oraz rocznym kursem oficerskim. W marcu 1930 r. otrzymała swój statut.
Nowoutworzony instytut podlegał Państwowemu Urzędowi Wychowania Fizycznego i Przysposobienia Wojskowego (PUWFiPW), który był organem nadrzędnym również dla Przysposobienia Wojskowego Kobiet, Legii Akademickiej, Związku Strzeleckiego, a pod koniec lat 30. także Junackich Hufców Pracy i jednostek Obrony Narodowej. PUWFiPW wspierał szczególnie lekką atletykę, pływanie, wioślarstwo, żeglarstwo, narciarstwo, strzelectwo, kolarstwo, automobilizm i lotnictwo sportowe jako dyscypliny priorytetowe dla obronności państwa.
Po śmierci Józefa Piłsudskiego w maju 1935 r. CIWF otrzymał jego imię. Na mocy ustawy Sejmu z 23 sierpnia 1938 r. CIWF przekształcono w wojskową szkołę akademicką pod nazwą Akademia Wychowania Fizycznego Józefa Piłsudskiego. Od kwietniu 1939 r. uczelni przyznano prawo nadawania stopnia naukowego magistra wychowania fizycznego - w okresie międzywojennym był on uznawany za stopień naukowy.
Do wybuchu wojny uczelnię ukończyło ok. 800 osób. Wśród najbardziej znanych absolwentów byli m.in. polscy olimpijczycy: narciarz Bronisław Czech, szermierz Leszek Lubicz-Nycz oraz lekkoatleci Janusz Kusociński, Eugeniusz Lokajski i Józef Baran-Bilewski.
"W CIWF-AWF znaleźli się studenci między innymi z Litwy i Jugosławii. W archiwum zachowała się korespondencja pracowników naszej uczelni z przedstawicielem jednej z najbardziej szacownych uczelni świata, Uniwersytetu Stanforda w Kalifornii. Planowano współpracę, jednak wybuch wojny pokrzyżował plany. Z pewnością CIWF-AWF stał się już przed 1939 r. uczelnią znaną na świecie" - wyjaśnił dr Potrzuski. W przedwojennych przewodnikach po Warszawie bielańska uczelnia figurowała jako obiekt polecany do zwiedzenia.
W czasie wojny gmachy AWF zajęli na koszary żołnierze Luftwaffe z obsługi naziemnej lotniska na Bielanach. Bibliotekę i pracownie okupanci rozgrabili. W tracie Powstania Warszawskiego obsadzony przez kilkuset Niemców obiekt zabezpieczał lotnisko od strony południowej. Był ogrodzony drutem kolczastym oraz umocniony stanowiskami strzeleckimi, gniazdami broni maszynowej i stanowiskami artylerii przeciwlotniczej, a ponadto wsparty bronią pancerną. Powstańcom nie udało się zdobyć budynków akademii, które podczas walk uległy licznym uszkodzeniom.
Pierwsza powojenna inauguracja roku akademickiego odbyła się 9 grudnia 1946 r. Na mocy dekretu Rady Ministrów z 27 lipca 1949 r. została przekształcona w cywilną szkołę akademicką - Akademię Wychowania Fizycznego im. gen. broni Karola Świerczewskiego. Utworzono katedry i zakłady naukowe. Wprowadzono czteroletnie studia zakończone egzaminem magisterskim. Powstał szereg nowych obiektów. Od listopada 1959 r. AWF posiada prawo nadawania stopnia naukowego doktora wychowania fizycznego i habilitowanego docenta. W okresie stanu wojennego zimą 1981/82 kampus był obsadzony przez LWP, a na wewnętrznych alejkach stały czołgi i transportery opancerzone. 8 czerwca 1990 r. Sejm RP przywrócił Uczelni nazwę "Akademia Wychowania Fizycznego Józefa Piłsudskiego w Warszawie".
Obecnie uczelnia oferuje kilka kierunków nauczania - wychowanie fizyczne, sport, turystyka i rekreacja. Jest także wydział rehabilitacji, dodatkowo są także specjalizacje, studia podyplomowe i kursy dla trenerów, instruktorów w kilkunastu różnych dyscyplinach od akrobatyki i gimnastyki sportowej przez judo, kickboxing, piłkę nożną aż do żeglarstwa deskowego i trójboju siłowego. Na zajęciach ogólnych studenci uczą się m.in. anatomii, biochemii, biologii. Rektorem akademii jest prof. Bartosz Molik. AWF jest najstarszą z sześciu polskich uczelni wychowania fizycznego.
"Gmachy zaprojektowane 95 lat temu okazały się niezwykle solidne i znakomicie pełnią swoje funkcje. Jedynie aula jest obecnie zbyt mała. Gdy w listopadzie 1929 r. inaugurowano pierwszy rok akademicki, było zaledwie nieco ponad stu studentów, a dziś - blisko cztery tysiące" - podsumował dr Kamil Potrzuski. (PAP)
autor: Maciej Replewicz
mr/ dki/