Dylematy polskiej polityki zagranicznej w końcu lat 30. XX w. to temat dyskusji, na którą we wtorek online zaprasza Instytut Pamięci Narodowej. W spotkaniu, które jest pierwszym z nowego cyklu pt. "Geneza II wojny światowej", wezmą udział prof. Stanisław Żerko i prof. Mariusz Wołos.
Spotkanie historyków transmitowane będzie od godz. 13 na kanale IPN na You Tube.
"Po zakończeniu I wojny światowej wielu polityków i działaczy społecznych wyrażało nadzieję, że ludzkość nigdy już nie doświadczy tak straszliwego konfliktu. Polacy cieszyli się odzyskaną niepodległością, a wiele innych narodów po raz pierwszy w swojej historii mogło zbudować odrębne, niezależne państwa. Mimo powojennych zniszczeń, chorób i biedy, w przyszłość patrzono z nadzieją – nikomu nie śniło się, że będzie im dane tylko dwadzieścia lat pokoju" - podał IPN zachęcając do obejrzenia spotkania.
"Geneza II wojny światowej" to nowy cykl dyskusji o wydarzeniach i procesach politycznych, które doprowadziły do wybuchu II wojny światowej. Gośćmi nowego cyklu będą historycy, politolodzy i socjolodzy, a spotkania poprowadzi prof. Mariusz Wołos - historyk dyplomacji, sowietolog, badacz mniejszości narodowych.
Prof. Stanisław Żerko jest historykiem z Instytutu Zachodniego w Poznaniu, gdzie kieruje pionem badawczo-analitycznym. W pracy naukowej zajmuje się m.in. polityką zagraniczną Niemiec, a także polityką zagraniczną II RP. Napisał kilka monografii o genezie II wojny światowej, m.in. "Stosunki polsko-niemieckie 1938-1939", wydał też kilka tomów polskich dokumentów dyplomatycznych z lat trzydziestych. Na półki księgarskie trafił także jego "Biograficzny leksykon II wojny światowej". Prof. Żerko pracuje także na Wydziale Nauk Humanistycznych i Społecznych Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni.
"II wojna światowa nie tyle wybuchła, co została zaplanowana, przygotowana i rozpętana przez Hitlera. Swe cele wyłożył on już w +Mein Kampf+, a po dojściu do władzy w 1933 roku wszystko podporządkował realizacji tego planu. To nie była wojna z powodu Gdańska i eksterytorialnej autostrady przez Pomorze Gdańskie czy nawet z chęci całkowitego przekreślenia traktatu wersalskiego. Hitlerowi chodziło o coś znacznie więcej, a mianowicie o dominację Niemiec na kontynencie, stworzenie wielkiego imperium na gruzach ZSRR i uczynienia z Rzeszy najsilniejszego mocarstwa w skali światowej. To zupełny obłęd, ale ze źródeł wynika niedwuznacznie, że takie właśnie były plany nazistowskiego dyktatora" - powiedział prof. Żerko w wywiadzie dla PAP w 2014 r. (PAP)
nno/ dki/