Ekipa poszukująca w Wałbrzychu pociągu z czasów II wojny światowej w piątek zakończyła prace przy kolejnym z wykopów. Nie przyniosły one spodziewanych rezultatów. W sobotę mają rozpocząć się odwierty, w miejscu, gdzie do tej pory nie kopano.
Finał II wojny światowej jest opisany w setkach tysięcy książek. Każdy szczegół i epizod sceny wielkich wydarzeń jest przeanalizowany i skrupulatnie odnotowany w kalendariach, podręcznikach, historycznych dziełach i łatwiejszych, popularnych książkach. Wydawałoby się, że nie wiele można już zdziałać, próbując przedstawić ostatnie dni wojny w sposób historyczny, a jednocześnie mogący naprawdę wciągać czytelnika.
W tym roku już po raz siódmy obchodzony jest Europejski Dzień Pamięci Ofiar Reżimów Totalitarnych. 23 sierpnia 1939 r. został podpisany układ między nazistowskimi Niemcami i Związkiem Sowieckim, który otworzył drogę do tragedii II wojny światowej i jej następstw – obozów koncentracyjnych, gułagów, Holokaustu, krematoriów i obozów pracy, a potem długich lat zimnej wojny i dla wielu społeczeństw Europy Środkowo-Wschodniej – dalszego zniewolenia. W rocznicę podpisania paktu Ribbentrop-Mołotow wspominamy wszystkich, którzy zginęli wskutek zbrodniczych działań niemieckiego i rosyjskiego totalitaryzmu.
Koparki i ciężarówki wjechały we wtorek na teren w okolicach 65. kilometra linii kolejowej Wrocław-Wałbrzych, gdzie rozpoczęto poszukiwania tzw. złotego pociągu. Niemieckiego składu z czasów II wojny światowej szuka firma Piotra Kopera i Andreasa Richtera, którzy w sierpniu ub.r. zgłosili rzekome znalezisko.
Niemiecki Centralny Urząd Ścigania Zbrodni Nazistowskich w Ludwigsburgu zidentyfikował i ustalił miejsce pobytu ośmiu osób z załogi niemieckiego obozu koncentracyjnego KL Stutthof koło Gdańska. O tym, czy podejrzani staną przed sądem, zdecyduje prokuratura.
Podpisana 75 lat temu - 12 sierpnia 1941 r. - Karta Atlantycka określała wojenne cele USA i Wielkiej Brytanii oraz podstawy światowego ładu po wojnie. Zdaniem historyka Iana Kershawa miała ogromne znaczenie jako lista demokratycznych praw i zasad włączonych później do celów Narodów Zjednoczonych.
W okolicach 65. kilometra linii kolejowej Wrocław-Wałbrzych rozpoczęły się w piątek prace związane z poszukiwaniem tzw. „złotego pociągu”. Niemieckiego składu z czasów II wojny światowej szuka firma Piotra Kopera i Andreasa Richtera, którzy w sierpniu ub.r. zgłosili rzekome znalezisko.
Do 4 września można oglądać w muzeum w Tomaszowie Mazowieckim wystawę "Nie tylko przez dziurkę od klucza. ROSI - skarb z głębin Pilicy" zorganizowaną z okazji 20. rocznicy wydobycia niemieckiego transportera.
MKiDN ustaliło wysokość dotacji na 2017 r. dla Muzeum II Wojny Światowej na tegorocznym poziomie. Muzeum wystąpiło o zwiększenie środków; te przyznane nie pozwolą otworzyć placówki. Resort odpowiada, że ostateczne decyzje podejmie po wprowadzeniu planowanych zmian.
W piątek w Wałbrzychu rozpoczną się prace związane z poszukiwaniem tzw. „złotego pociągu”. Niemieckiego składu z czasów II wojny światowej będzie poszukiwać firma Piotra Kopera i Andreasa Richtera, którzy w sierpniu ubiegłego roku zgłosili rzekome znalezisko.