Historyk Daniel Korbel mówi PAP, że zamordowanie 28 Polaków i 8 Czechów w odwecie za akcję partyzancką pokazało brutalność okupacji niemieckiej. „My na terenach okupowanej Rzeczypospolitej mieliśmy takich Żywocic dziesiątki. Dla Czechów to jest szokujący przykład takiej brutalnej, ludobójczej okupacji niemieckiej” – ocenia.
Oryginalną niemiecką maszynę szyfrującą o numerze K 470 można już oglądać na ekspozycji Centrum Szyfrów Enigma w Poznaniu. Maszyna była wykorzystywana podczas II wojny światowej; urządzenie do Poznania przyjechało dzięki Agencji Wywiadu.
79 lat po wybuchu Powstania Warszawskiego świat powinien pamiętać, kto był ofiarą, a kto agresorem i oprawcą. Obecna niemiecka polityka pamięci opiera się na sprzecznościach i manipulacjach językiem, czasem po prostu na kłamstwie – powiedziała PAP dyrektor Instytutu Pileckiego prof. Magdalena Gawin.
Do dziś Polska i Niemcy nie podpisały traktatu kończącego II wojnę światową, dlatego kwestia reparacji i odszkodowań pozostaje otwarta i musi zostać rozwiązana - przekazał w oświadczeniu upamiętniającym 79. rocznicę Powstania Warszawskiego Kongres Polonii Amerykańskiej.
W 79. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego chcę zwrócić się do władz Niemiec, by podjęły temat reparacji dla Warszawy – podkreślił premier Mateusz Morawiecki. Zaapelował do prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego o podpisanie wspólnego listu do kanclerza Niemiec Olafa Scholza w tej sprawie.
80 lat temu, 25 lipca 1943 r. organ partyjny Wielka Rada Faszystowska i król Włoch pozbawili władzy i aresztowali Benito Mussoliniego. Konsekwencją tego była kapitulacja Włoch wobec aliantów zachodnich. Do kraju wkroczyły wojska III Rzeszy rozpoczynając okupację Włoch.
Podczas prac prowadzonych na terenie byłego Stalagu Lamsdorf w Łambinowicach, gdzie obecnie działa Centralne Muzeum Jeńców Wojennych, znaleziono nieznaną do tej pory kwaterę z grobami prawdopodobnie żołnierzy włoskich.
KL Gusen, obóz koncentracyjny położony w Górnej Austrii, stał się miejscem uwięzienia i śmierci wielu polskich obywateli.(…) W literaturze przedmiotu Gusen I bardzo często jest nazywany obozem polskim ze względu na dominację liczebną więźniów pochodzących z Polski – wskazała Wanda Jarząbek, redaktorka publikacji.