Dla pułkownika Ryszarda Białousa, dla "Jerzego", to marzenie o tym, aby Polska była niepodległa, była w pełni suwerenna, była kwitnąca i żeby być w niej, dzisiaj właśnie się realizuje - powiedział prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości pogrzebowych dowódcy Batalionu "Zośka".
Sejm przyjął w środę przez aklamację uchwałę upamiętniającą 75. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. "Sejm RP składa najwyższy hołd i wyraża szacunek dla wszystkich bohaterów Powstania Warszawskiego" - napisano w uchwale. Przyjęcie uchwały posłowie przyjęli brawami i okrzykami "cześć i chwała bohaterom".
Już 200 wpisów znajduje się w zbiorze „ran pamięci”, w którym warszawiacy dokumentują odnalezione w przestrzeni miasta ślady zniszczeń z okresu II wojny światowej - poinformował w środę PAP rzecznik prasowy Urzędu m.st. Warszawy Kamil Dąbrowa.
W czasie uroczystej sesji Rady Miasta na Zamku Królewskim honorowe obywatelstwo m.st. Warszawy otrzymali: sanitariuszka w Powstaniu Warszawskim Halina Jędrzejewska ps. Sławka, reżyser Paweł Pawlikowski oraz pośmiertnie weteran powstania Jerzy Majkowski ps. Czarny.
Uroczystości pogrzebowe dowódcy słynnego Batalionu „Zośka” kpt. Ryszarda Białousa „Jerzego”, który 27 lat temu zmarł w Argentynie i chciał być pochowany w Polsce, rozpoczęły się w środę w Warszawie. Moich żołnierzy łączyło najwyższe koleżeństwo - pisał przed laty kpt. Białous.
Dochodzili Rosjanie i dowódcy AK chcieli pokazać, że Polacy sami Warszawę wyzwolą. Taki był cel wybuchu powstania – powiedział PAP Eugeniusz Tyrajski „Sęk”, „Genek”, żołnierz Pułku Armii Krajowej „Baszta”, wiceprezes Związku Powstańców Warszawskich.
Przed wojną instruktor harcerski, podczas okupacji dowódca Batalionu "Zośka", powstaniec warszawski, po wojnie mieszkaniec odległej Patagonii - kpt. Ryszard Białous. Dla komunistów był kimś, o kim lepiej nie mówić - mówi PAP historyk Mariusz Olczak, wicedyrektor Archiwum Akt Nowych.
W Powstaniu Warszawskim płk Antoni Chruściel „Monter" był dowódcą całości walczących sił. 9 września 1944 r. skierował list do dowódcy AK gen. „Bora”, domagając się odroczenia decyzji kapitulacji. Awansowany do stopnia generała brygady rozkazem Naczelnego Wodza z 14 września 1944 r. „a wybitne dowodzenie i przykład osobistego męstwa w walkach o Warszawę”.
Dom Dziennego Pobytu dla Weteranów – Żołnierzy Powstania Warszawskiego zachęca powstańców do uczestnictwa w prowadzonych przez placówkę zajęciach. „Mamy świadomość upływającego czasu i wiemy, że nie jest on nam dany na zawsze. Dlatego tak ważne jest, żebyśmy mieli ten dom, żebyśmy dbali o powstańców” – powiedziała przewodnicząca Rady m.st. Warszawy Ewa Malinowska-Grupińska.