Wiodące muzea i galerie sztuki ponownie przeglądają swoje zbiory po ukazaniu się książki belgijskiego dziennikarza Geerta Selsa „Kunst voor das Reich” opisującej rabunek dzieł sztuki przez niemieckich, belgijskich i holenderskich nazistów podczas II wojny światowej, pisze w sobotę w reportażu z Brukseli The Guardian.
W związku z 80. rocznicą wybuchu powstania w warszawskim getcie w Instytucie Polskim w Rzymie otwarta została w czwartek wystawa prac Mieczysława Wejmana „Tańczący 1944”. Składają się na nią sugestywne rysunki i szkice, przedstawiające w metaforyczny sposób dramat niemieckiej okupacji i Zagłady.
Rzeźba „Didi”, przedstawiająca syna pochodzącej z Ukrainy francusko-żydowskiej artystki Chany Orloff, została skradziona przez Niemców z Paryża podczas II wojny światowej. Dzieło odnalazło się w USA, odzyskano je po 15 latach negocjacji z domem aukcyjnym, a potem ówczesnym prywatnym posiadaczem – podaje w piątek dziennik „Le Figaro”.
15 stycznia w Teatrze Capitol odbędzie się koncert „Tych lat nie odda nikt” zorganizowany w ramach projektu Instytutu Pamięci Narodowej „Szlaki Nadziei. Odyseja wolności” . W hołdzie dla przedwojennych twórców Joanna Knitter-Posiewnik i Jan Konop Big Band zagrają i zaśpiewają ich utwory.
„Dziennik wojenny” – rzekomo powstałe pod koniec II wojny światowej zapiski niemieckiego oficera – zawierający informacje o miejscach ukrycia kosztowności i dzieł sztuki na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie to falsyfikat – wynika z ustaleń ekspertów związanych z miesięcznikiem „Odkrywca”.
Straty polskiej kultury w czasie II wojny światowej i dokonanych w tym okresie kradzieży przez Niemcy i Związek Sowiecki są szacowane na 516 tys. obiektów; 66 tys. z nich jest opisanych w katalogu dzieł utraconych. Polskie władze nigdy nie przestaną poszukiwać zagrabionych w tym czasie dzieł sztuki – podkreśla wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński.
Film prawdziwie kultowy i symbol autentycznego melodramatu – mówi PAP o „Casablance” filmoznawczyni Diana Dąbrowska. Mija 80 lat od światowej premiery legendarnego tytułu Michaela Curtiza. Premiera odbyła się 26 listopada 1942 r.
Minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński zapewnił w piątkowym wydaniu słowackiego internetowego dziennika "Sztandard", że Polska nigdy nie przestanie szukać zagarbionych podczas II wojny światowej dzieł sztuki. W tekście przybliżył trwającą akcję "puste ramy”.
Do 9 listopada można w Warszawie oglądać przygotowaną przez gdański Instytut Pamięci Narodowej wystawę „Kino i teatr pod okupacją. Polskie środowisko filmowe i teatralne w czasie II wojny światowej”.
Grabież polskich dzieł sztuki przez niemieckich i sowieckich okupantów była celowa i szeroko zakrojona, a w wyniku wojny Polska straciła ponad pół miliona obiektów – pisze w „Chicago Tribune” wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński. Zapowiada, że Polska nie ustanie w wysiłkach, by je odzyskać.