W 1956 r. prasa stworzyła odpowiedni klimat społeczny. Najpewniej nie byłoby takiej popularności Gomułki i tak daleko idących zmian politycznych, gdyby nie prasa – mówi PAP dr Michał Przeperski, historyk z Instytutu Pamięci Narodowej oraz Polskiej Akademii Nauk.
Bohaterowie Poznańskiego Czerwca wierzyli w ofiarę, którą składają; należy im się za to wdzięczność i szacunek – mówi PAP prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. W poniedziałek przypada 65. rocznica robotniczego buntu.
W poniedziałek przed Poznańskimi Krzyżami odbędą się główne uroczystości 65. rocznicy Czerwca ’56. 28 czerwca 1956 r. robotnicy w stolicy Wielkopolski podjęli strajk generalny i zorganizowali demonstrację uliczną, krwawo stłumioną przez milicję i wojsko.
Poznański Czerwiec, czyli wydarzenia, które rozpoczęły się w stolicy Wielkopolski w czwartek 28 czerwca 1956 roku wywołały falę komentarzy. Polacy wyrażali swój stosunek do wydarzeń w różny sposób – od prywatnych lub publicznych rozmów, poprzez ulotki czy napisy, aż po listy kierowane do najbliższych, instytucji państwowych (na czele z Polskim Radiem) czy poznańskich zakładów. Komentarze te zawierały – jak to zazwyczaj w podobnej sytuacji – obok wielu prawdziwych informacji, czy relacji naocznych świadków, również zasłyszane plotki albo nawet najbardziej fantastyczne pogłoski.
Urodził się 9 kwietnia 1928 r. w wielkopolskiej Wrześni. Pochodził z rodziny miejscowego stolarza. Rok przed wybuchem II wojny rodzina Matyjów przeprowadziła się do Krotoszyna. W 1940 r., pod wpływem szantażu gestapo, jego ojciec wraz z całą rodziną wpisał się na volkslistę.
65 lat temu, 28 i 29 czerwca 1956 r., doszło do pierwszego robotniczego buntu przeciwko niesprawiedliwości systemu komunistycznego. Poznański Czerwiec był pierwszym „polskim miesiącem”. Masowe wystąpienie w poważnym stopniu przyspieszyło zmiany polityczno-gospodarcze w PRL.
Senat przyjął w środę jednogłośnie uchwałę w sprawie uczczenia 65. rocznicy Poznańskiego Czerwca '56. Uchwała oddaje hołd wszystkim wówczas protestującym oraz wyraża uznanie dla tych, którzy pielęgnują pamięć o zrywie poznańskich robotników przeciw komunistycznej władzy.
Przy grobie Kazimierza Wieczorka na cmentarzu na poznańskim Junikowie zainaugurowano w poniedziałek 10. „Światełko dla Czerwca’56”. Akcja ma na celu upamiętnienie nieżyjących już uczestników poznańskiego buntu i osób, które przez lata propagowały pamięć o tych wydarzeniach.