W czwartek z okazji 11. rocznicy katastrofy smoleńskiej minister spraw zagranicznych RP Zbigniew Rau złożył kwiaty przed kijowskim popiersiem Anny Walentynowicz, współzałożycielki Wolnych Związków Zawodowych i „Solidarności".
40 lat temu, 3 kwietnia 1981 r., ukazał się numer 1 „Tygodnika Solidarność”. Był to pierwszy od ponad trzech dekad legalny tytuł prasowy, niezależny od władz komunistycznych. Niemal od razu stał się jednym z najważniejszych elementów społeczeństwa obywatelskiego „karnawału Solidarności”.
„Une Histoire Visuelle de Solidarność” przybliża moment „braterskiego związku” między Polakami a Francuzami, jaki zaistniał po powstaniu Solidarności – pisał recenzent wielkiego paryskiego dziennika „Le Monde”. Praca Ani Szczepańskiej zyskuje nad Sekwaną entuzjastyczne recenzje.
Na brutalną akcję Milicji Obywatelskiej, której funkcjonariusze 19 marca 1981 r. siłą usunęli z sali obrad Wojewódzkiej Rady Narodowej w Bydgoszczy zaproszonych na sesję WRN związkowców (dotkliwie pobito przewodniczącego Międzyzakładowego Komitetu Założycielskiego NSZZ „Solidarność” w Bydgoszczy Jana Rulewskiego, a także Mariusza Łabentowicza i Michała Bartoszcze z rolniczej „Solidarności”) zareagowała oczywiście Krajowa Komisja Porozumiewawcza NSZZ „Solidarność”.
Dzięki takim ludziom, którzy nie zważając na konsekwencje represji ze strony władz, angażowali się w pomoc opozycji, była możliwość prowadzenia walki z systemem komunistycznym - napisał premier Mateusz Morawiecki o zmarłym w ub. tyg. doktorze nauk prawnych Janie Jerzmańskim.
Antykomunistyczna walka prowadzona przez „Solidarność” w latach 80. powinna być przykładem i inspiracją dla wszystkich niezależnych i patriotycznych związków zawodowych w Europie – mówi „Tygodnikowi Solidarność” sekretarz generalny hiszpańskiego związku zawodowego Solidaridad Rodrigo Alonso.
Marzec 1981 roku to czas, gdy rodziła się „Solidarność”, gdy stała się pełna, bo mogły być w tym związku reprezentowane wszystkie grupy społeczne, zawodowe i rzeczywiście dbano o prawa pracownicze – powiedział w piątek w Bydgoszczy prezydent Andrzej Duda.