Pod pojęciem „rzezi wołyńskiej” rozumie się wszystkie zbrodnie UPA na Polakach. Wołyń stał się słowem kluczem. A gdzieś zaczęło umykać to, że „czerwone noce”, jak nazywał je dowódca samoobrony Przebraża Henryk Cybulski, zdarzyły się też poza Wołyniem i obejmowały ogromny obszar – od Karpat po Wołyń i od rzeki Zbrucz aż za San – mówi PAP dr Damian Markowski, autor książki „W cieniu Wołynia. Antypolska akcja OUN i UPA w Galicji Wschodniej 1943–1945”, która ukazuje się w połowie sierpnia.
Mamy obowiązek znaleźć i godnie pochować ofiary zbrodni wołyńskiej. I to dotyczy nie tylko nas, Polaków, lecz także przedstawicieli wszystkich innych narodów, w tym oczywiście Ukraińców – powiedział w „Do Rzeczy” minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński.
W nieistniejącej wsi Kupowalce na Wołyniu uczczono w niedzielę pamięć ofiar zbrodni dokonanej przez ukraińskich nacjonalistów na miejscowej ludności polskiej w 1943 r. W uroczystości, która odbyła się z inicjatywy strony ukraińskiej, uczestniczył ostatni żyjący ocalały z rzezi, Krzysztof Gilewicz.
W czwartek Instytut Polski w Budapeszcie zorganizował wydarzenie pod nazwą "Nie o zemstę, lecz o pamięć wołają ofiary" w ramach obchodów 80. rocznicy Krwawej Niedzieli, czyli kulminacji pogromów ludności polskiej na Wołyniu, dokonanych w 1943 roku przez ukraińskich nacjonalistów.
Wystawę „Wołyń 1943-2023” można oglądać w języku polskim i ukraińskim do 30 lipca przy ul. Krakowskie Przedmieście 66 w Warszawie oraz przy Centrum Historii Zajezdnia przy ul. Grabiszyńskiej 184 we Wrocławiu. Wystawa w wersji polskiej, angielskiej i ukraińskiej jest również dostępna online.
Uzyskaliśmy pierwsze zezwolenie na poszukiwania i ekshumację ofiar rzezi wołyńskiej, jednak zdecydowanie występujemy o to, żeby umożliwiono nam poszukiwanie ofiar wszędzie na terenach Wołynia i nie tylko - powiedział PAP.PL minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński, tuż po zakończeniu centralnych obchodów 80. rocznicy zbrodni wołyńskiej.
Sejm przyjął uchwałę upamiętniającą ofiary rzezi wołyńskiej w 80. rocznicę zbrodni. Pojednanie polsko-ukraińskie, budowane od lat przez przedstawicieli obu narodów, musi objąć także uznanie win i upamiętnienie ofiar z lat II wojny światowej – głosi uchwała.
UPA była organizacją zbrodniczą, nacjonalistyczną i prowadziła do wielkiego zła. Uważam jednak, że swoich bohaterów Ukraińcy mają prawo wybierać sobie sami, nawet jeśli dla nich bohaterem jest Stepan Bandera czy Roman Szuchewycz – powiedział we wtorek prezes IPN dr Karol Nawrocki w Telewizji Republika.
W 80. rocznicę Krwawej Niedzieli minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński oraz minister kultury i polityki informacyjnej Ukrainy Ołeksandr Tkaczenko zapalili znicze pod Pomnikiem Ofiar Ludobójstwa na Skwerze Wołyńskim w Warszawie. Wydali też wspólne oświadczenie, w którym oddali hołd ofiarom rzezi wołyńskiej.
Sprawa Wołynia musi być załatwiona między nami i Ukraińcami. Nie pozwólmy, aby załatwiał ją ktoś trzeci. Pamiętając o przeszłości, chcemy iść w przyszłość, ale aby tak się stało, trzeba powiedzieć prawdę – mówiła we wtorek marszałek Sejmu Elżbieta Witek w 80. rocznicę rzezi wołyńskiej.