„Tam za górą jest granica” - to tytuł wspomnień żołnierzy WOP, którzy pełnili służbę graniczną w Karkonoszach. Zebranie wspomnień trwało kilka miesięcy, a jednym z trudniejszych zadań było przekonanie niektórych byłych żołnierzy, by chcieli się wypowiedzieć mówi autor Leszek Kosiorowski.
„Działalność WOP w Karkonoszach, gdzie m.in. ginęli ludzie, próbujący przekraczać zieloną granicę, jest trudnym tematem. Z drugiej strony placówka tej jednostki była ważną częścią codziennego życia. Ci żołnierze nie tylko patrolowali granice, ale również angażowali się w inne sprawy. Chętnie pomagali mieszkańcom. Do dziś pogranicznicy np. współorganizują narciarski Bieg Piastów” - ocenia autor książki.
Opowieści pograniczników są autoryzowane, a część z nich - jak nietrudno odgadnąć – wyrywkowe, ponieważ nie wszyscy chcieli opowiadać wszystko o trudach i dramatach swojej służby na górskim pograniczu.
„Są wśród nich osoby, które dziś przyznają, że tamta sytuacja i służba była absurdem rodem z PRL. Oni przecież z bronią w ręku pilnowali, by ludzie nie mogli pójść do sąsiedniej czeskiej wioski na przysłowiowe piwo. Teraz po latach życia w strefie Schengen uważają, że tamte ograniczenia, a tym samym ich służba, były jedną wielką paranoją” - mówi Kosiorowski.
W ocenie autora, WOP powołany przed 70. laty jest kopalnią wiedzy o rzeczywistości powojennej w Polsce.
„Zebrane wspomnienia są tylko ułamkiem ludzkiej pamięci o tamtych czasach. Myślę, że głęboka kwerenda historyczna, analiza archiwów, pozwolą na napisanie monografii i na wyciągnięcie odpowiednich wniosków. Mam nadzieję, że znajdą się historycy, czyli którzy zechcą zająć się dogłębnie tym tematem” - powiedział Kosiorowski.
Książka została wydana z inicjatywy karkonoskich samorządowców i samych byłych żołnierzy WOP.
Wojska Ochrony Pogranicza (WOP) to formacja wojskowa, część Sił Zbrojnych PRL i służba MSW, odrębny rodzaj wojsk powołany w 1945 r. do ochrony granic Polski.
Największy stan Wojska Ochrony Pogranicza osiągnęły w październiku 1953 roku – 33,6 tys. wojskowych. 78 proc. żołnierzy tych wojsk stanowiła służba zasadnicza z poboru, a 19,6 proc. kadra zawodowa.
Wojska Ochrony Pogranicza zostały rozformowane w dniu 16 maja 1991 r., a w ich miejsce utworzono Straż Graniczną, jako formację typu policyjnego o charakterze prewencyjnym, powołaną do ochrony granic Polski.
Strażnicy bardziej odwołują się do tradycji Korpusu Ochrony Pogranicza powołanego w 1924 r. na Kresach II RP.
Roman Skiba (PAP)
rs/ ls/