Wisła, rodzinna miejscowość zmarłego rok temu pisarza Jerzego Pilcha, chce go upamiętnić. Beskidzki kurort zorganizuje w ostatnich trzech dniach maja I Festiwal Słowa im. Jerzego Pilcha Granatowe Góry – podaje sekretarz rady programowej Andrzej Drobik.
Ostatni wywiad przeprowadzony przez TV Republika w 2016 r. z Krzysztofem Krawczykiem przypomina wtorkowa "Gazeta Polska Codziennie". Artysta zmarł niespodziewanie w poniedziałek po południu już po wyjściu ze szpitala, gdzie leczono go na Covid. Miał 74 lata.
Muzyczny kameleon, piewca Presleya znad Wisły, symbol autentycznej polskości, a przy tym artysta wymykający się wszelkim porównaniom. Krzysztof Krawczyk, jeden z najpopularniejszych polskich wokalistów pop, wieczny eksperymentator, autor ponad stu albumów, zmarł w poniedziałek 5 kwietnia.
Muzeum II Wojny Światowej (MIIWŚ) w Gdańsku organizuje 11 kwietnia koncert pt. „ODnowa” z okazji 120. rocznicy urodzin Mariana Hemara. Poprzedzi go debata poświęcona życiu i twórczości artysty. Koncert odbędzie się bez udziału publiczności.
Nie ma potrzeby, by o Krzyszofie Krawczyku mówić „polski Elvis Presley”, bo jak Elvis, tak Krzysztof był jedyny i niepowtarzalny - tak wspominał w TVN24 zmarłego piosenkarza jego kolega Andrzej „Piasek” Piaseczny.
Nie żyje Zygmunt Malanowicz, który zasłynął rolą Chłopaka w filmie Romana Polańskiego „Nóż w wodzie”. W ostatnich latach brał udział w najważniejszych przedstawieniach Nowego Teatru. Przygotowywał się do roli Odysa w nowym spektaklu.
Polscy politycy w swoich wpisach na Twitterze żegnają i wspominają zmarłego w poniedziałek Krzysztofa Krawczyka. Jak podkreślają, piosenkarz był muzyczną legendą, wielkim artystą i talentem. „Jego śmierć wywołała smutek wielu z nas” - przyznał premier Mateusz Morawiecki.
To był człowiek i artysta nietuzinkowy, niewielu takich było w historii polskiej muzyki rozrywkowej, co byśmy o nim nie powiedzieli, to będzie banalne – powiedział wokalista Krzysztof Cugowski o zmarłym w poniedziałek Krzysztofie Krawczyku.
Odszedł artysta wybitny i popularny, kochany przez publiczność, bo bliski nam wszystkim - napisał wicepremier, minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Piotr Gliński o zmarłym w poniedziałek Krzysztofie Krawczyku.
Odszedł polski Elvis Presley, wspaniały artysta z wielkim głosem, sercem i duszą. Wraz z nim odeszła epoka w polskiej muzyce – powiedział PAP Marian Lichtman o zmarłym w poniedziałek Krzysztofie Krawczyku. Obaj muzycy występowali razem z zespole Trubadurzy.
Młodzi może lekceważą taką muzykę albo nawet nie znają, ale nie ma wątpliwości, że jakiś rozdział w polskiej muzyce i rozrywce się zamknął. Z pewnością był Postacią. Tacy Artyści odchodzą ale nie umierają - napisał prezydent Andrzej Duda.