W centrum Białegostoku zaprezentowano w niedzielę rekonstrukcję nawiązującą do epizodów bitwy o miasto z 22 sierpnia 1920 roku, uważanej przez historyków za największą w jego dziejach. W widowisku wzięło udział ok. stu rekonstruktorów.
W tzw. bitwie białostockiej przed 99 laty starły się oddziały I Pułku Piechoty Legionów ze ściganymi wojskami bolszewickimi cofającymi się spod Warszawy. Jak opisują historycy, zwycięstwo odniosły siły polskie, które przez kilka godzin krwawych walk ulicznych powstrzymywały odwrót na Wschód znacznie liczniejszych wojsk przeciwnika.
Niedzielna rekonstrukcja według scenariusza przygotowanego przez Muzeum Wojska w Białymstoku, została zorganizowana na skrzyżowaniu ulicy Warszawskiej i Pałacowej w centrum miasta. Obserwowało ją kilka tysięcy osób; część na specjalnie ustawionych telebimach.
W trwających ponad pół godziny epizodach uczestniczyło ok. stu rekonstruktorów. Były efekty pirotechniczne i dźwiękowe, pojawił się też sprzęt militarny, np. repliki pojazdów z epoki czy wojsko konne. Można było zobaczyć pokaz ostrzału artyleryjskiego i walk ulicznych, również sceny z życia miasta sprzed walk i tuż po wejściu wojsk bolszewickich.
W opisach wojny polsko-bolszewickiej 1919-1920 bitwa białostocka traktowana jest jako jeden z ostatnich akordów polskiej kontrofensywy znad Wieprza. We wspomnieniach Józef Piłsudski bitwę o Białystok określił mianem "zupełnej klęski" 16. armii sowieckiej.
Zainscenizowano też scenę śmierci majora Józefa Marjańskiego - dowódcy batalionu, którego żołnierze wzięli na siebie główne walki o miasto. Marjański poległ na ulicy Warszawskiej. Jedna z białostockich ulic nosi jego imię.
W opisach wojny polsko-bolszewickiej 1919-1920 bitwa białostocka traktowana jest jako jeden z ostatnich akordów polskiej kontrofensywy znad Wieprza. We wspomnieniach Józef Piłsudski bitwę o Białystok określił mianem "zupełnej klęski" 16. armii sowieckiej.
Strona polska miała 34 zabitych i ponad 200 rannych, bolszewicy - ponad 800 zabitych i rannych, 8,2 tys. żołnierzy agresora dostało się do niewoli. Wojska polskie zdobyły trzy pociągi, samolot, 22 działa i 147 karabinów maszynowych.
Rekonstrukcja bitwy białostockiej z 1920 roku przygotowywana jest od czterech lat. Witając widzów oglądających inscenizację, zastępca prezydenta Białegostoku Rafał Rudnicki mówił, że wydarzenie już na stałe wpisało się do kalendarza miejskich imprez i wyraził nadzieję, że w 2020 roku, w stulecie tych wydarzeń, również uda się podobną rekonstrukcję, być może w innymi miejscu, zorganizować.
Przed rokiem inscenizacja miała miejsce na Placu NZS w Białymstoku, na którego środku znajdował się wówczas - zarośnięty trawą - duży skwer, gdzie odbywała się główna część pokazów. Wówczas organizatorzy postawili na widowisko, które miało nie tyle nawiązywać wprost do walk toczonych w 1920 roku w różnych punktach Białegostoku, ile popularyzować historię z tego okresu.
W tym roku powrócono na skrzyżowanie ulicy Warszawskiej i Pałacowej, bo na Placu NZS powstała łąka kwietna.
Walki z 22 sierpnia 1920 roku upamiętnione są w kilku miejscach Białegostoku. W mieście stoi też pomnik upamiętniający 16 mieszkańców Białegostoku, przedstawicieli czterech wyznań, zamordowanych przez bolszewików 20 sierpnia 1920 roku w przededniu wycofania się przez nich z miasta.
autor: Robert Fiłończuk
rof/ mam/