W całej Finlandii wywieszono w piątek flagi państwowe, a w kościołach zabiły dzwony, jednak oficjalne uroczystości przypadającej tego dnia 80. rocznicy zakończenia wojny zimowej toczonej z ZSRS w latach 1939–1940 zostały odwołane w związku z rozszerzającą się epidemią koronawirusa.
Dzwony zabiły we wszystkich świątyniach luterańskich, prawosławnych i katolickich chwilę przed godziną 11, ponieważ wtedy 13 marca 1940 roku zakończono działania wojenne i zaczął obowiązywać rozejm między Finlandią a ZSRS.
W Helsinkach na schodach przed główną katedrą (Helsingin tuomiokirkko) uczniowie zapalili 105 świec dla upamiętnienia każdego dnia wojny zimowej rozpoczętej 30 listopada 1939 roku, uznawanej w fińskim społeczeństwie za jedno z najważniejszych wydarzeń w historii kraju, dzięki któremu Finlandia utrzymała niepodległość.
Początkowo przed stołeczną katedrą na Placu Senackim były zaplanowane oficjalne uroczystości, w tym tradycyjny poczęstunek z kawą dla obywateli, ale - jak poinformowała kancelaria rządu - zostały odwołane z powodu zaleceń i środków zaradczych w związku z rozszerzającą się epidemią.
W czwartek premier Sanna Marin ogłosiła zalecenie, by w związku z pandemią koronawirusa odwołać do końca maja wszystkie wydarzenia publiczne skupiające powyżej 500 osób.
W piątek przed południem Fiński Instytut Zdrowia (THL), zajmujący się monitorowaniem sytuacji związanej z koronawirusem, ogłosił, że w kraju potwierdzono dotychczas 155 przypadków zakażenia. Liczba zarażonych wzrasta gwałtownie każdego dnia; w czwartek wszystkich odnotowanych przypadków było 109.
Według THL Finlandia jest „blisko progu epidemii”. Zainfekowana koronawirusem może zostać co trzecia osoba - poinformował na konferencji prasowej dyrektor w THL Mika Salminen, podkreślając, że nie wszyscy zachorują w tym samym czasie, a większość infekcji ma łagodny przebieg i można ją przejść w warunkach domowych.
Dotychczas fiński rząd, poza ogłoszeniem zaleceń takich jak odwołanie większych imprez masowych, czy unikanie podróży, nie zdecydował się na wprowadzenie poważniejszych środków zaradczych, które wiązałyby się z zastosowaniem przepisów ustawy kryzysowej.
Z Helsinek Przemysław Molik (PAP)
pmo/ baj/ ap/