Z udziałem przedstawicieli władz francuskich i rosyjskich odbył się w środę w Cannes na południu Francji pogrzeb pułkownika Gaela Tabureta - ostatniego z pilotów, którzy w latach 1943-45 walczyli u boku ZSRR w pułku myśliwskim Normandie Niemen.
Taburet zmarł 10 lutego w wieku 97 lat. Do Normandie Niemen wstąpił w 1944 roku, a po wojnie służył we francuskich siłach powietrznych w Algierii, by następnie podjąć karierę na stanowiskach kierowniczych w biznesie.
Podległy siłom Wolnych Francuzów generała Charlesa de Gaulle'a pułk Normandie Niemen był jedyną jednostką bojową aliantów zachodnich walczącą na froncie wschodnim. Przewinęło się przez niego 96 pilotów, z których 42 poległo w walce. Lotnicy pułku zgłosili zestrzelenie łącznie 273 niemieckich samolotów.
Przy życiu pozostała już tylko jedna osoba służąca w Normandie Niemen - mający obecnie 96 lat mechanik Andre Peyronie. (PAP)
dmi/ kar/