Założone przez Niemców w lutym 1940 roku getto w Łodzi (Litzmannstadt Getto) przetrwało do sierpnia 1944 roku. Było drugim, co do wielkości gettem utworzonym przez Niemców na okupowanych ziemiach polskich, a jednocześnie tym, z którego ocalało najwięcej Żydów. Według różnych źródeł, spośród przebywających w nim ponad 200 tys. osób przeżyło od 5 do 12 tys.
Pierwsza zorganizowana akcja pomocy więźniom Auschwitz została przeprowadzona 77 lat temu z inicjatywy metropolity krakowskiego abp. Adama Sapiehy. Jednokilogramowe paczki otrzymało ok. 6 tys. osób. Do obozu docierały one jeszcze po Nowym Roku.
"Bohaterowie i ciche Bohaterki. Rzecz o Ofiarach Katynia i losach Ich Rodzin" to tytuł konferencji, którą uroczyście zainaugurowano w poniedziałek przy Muzeum Katyńskim w Warszawie. Podczas ceremonii wręczono odznaki pamiątkowe Muzeum Wojska Polskiego.
28 maja 1940 r. Samodzielna Brygada Strzelców Podhalańskich, walcząca w składzie alianckich sił ekspedycyjnych, zdobyła Narwik. Bitwa pod Narwikiem była pierwszym i niezwykle istotnym dla morale polskich żołnierzy zwycięstwem od zakończenia walk obronnych w 1939 roku. Na początku czerwca 1940 roku Brygada została ewakuowana drogą morską do Francji, gdzie brała udział w walkach w Bretanii. Poniosła tam duże straty.
Widowiskiem plenerowym we wtorek wieczorem w Jarosławiu (Podkarpackie) przypomniano uczniów miejscowej szkoły budowlanej, których w 1940 r. wywieziono do KL Auschwitz. Należeli do pierwszych więźniów tego niemieckiego obozu zagłady.
Dawid Wongczewski, polski Żyd, był pierwszą ofiarą niemieckiego obozu Auschwitz. Zmarł 76 lat temu, w nocy z 6 na 7 lipca 1940 r., podczas dwudziestogodzinnego apelu, który Niemcy zarządzili po ujawnieniu ucieczki więźnia Tadeusza Wiejowskiego.
Z udziałem m.in. byłych więźniów obozu Auschwitz w Oświęcimiu uczczono we wtorek 76. rocznicę pierwszego transportu Polaków do tego obozu. W liście do uczestników uroczystości prezydent Andrzej Duda wskazał na odpowiedzialność Polaków za prawdę o Auschwitz.
W nocy z 12 na 13 kwietnia 1940 r., w tym samym czasie kiedy NKWD mordowało polskich jeńców wojennych i więźniów, ich rodziny stały się ofiarami masowej deportacji w głąb ZSRR. Według danych NKWD w czasie dokonanej wówczas wywózki zesłano łącznie około 61 tys. obywateli polskich, głównie do Kazachstanu.