Ponad 1,5 tys. wolontariuszy weźmie udział w 6. edycji akcji "Żonkile" upamiętniającej 75. rocznicę powstania w getcie warszawskim. Przypinki w kształcie żonkili będą rozdawane 19 kwietnia na ulicach Warszawy. Obchody rocznicy powstania zwieńczy koncert "Łączy nas pamięć".
Marsz Pamięci z okazji 75. rocznicy likwidacji krakowskiego getta przeszedł w niedzielę ulicami Krakowa. Jego uczestnicy wyruszyli z Placu Bohaterów Getta na teren byłego obozu KL Płaszów - pokonali w ten sposób blisko 4-kilometrową trasę, którą Niemcy przed laty prowadzili Żydów.
Przedstawiciele władz miejskich, miłośnicy kultury żydowskiej i esperantyści uczcili w czwartek pamięć bohatera białostockiego getta Icchoka Malmeda, w 75. rocznicę jego egzekucji. Malmed został powieszony po tym, jak oblał kwasem dwóch Niemców.
W Białymstoku uczczono w poniedziałek, w 75. rocznicę początku likwidacji miejscowego getta, pamięć ofiar. Według historyków w ciągu ośmiu dni hitlerowcy wywieźli wtedy do obozów zagłady ok. 10-12 tys. osób, a 2 tys. Żydów zamordowali na miejscu.
22 stycznia 1943 r. komendant główny AK, gen. Stefan Rowecki „Grot” wydał rozkaz o powołaniu Kierownictwa Dywersji, tzw. Kedywu. Dziełem Kedywu było m.in. odbicie w akcji pod Arsenałem Jana Bytnara „Rudego” i innych więźniów Pawiaka oraz zastrzelenie generała SS Franza Kutschery.
75. rocznicę pacyfikacji wsi Dziesiąta (obecnie dzielnica Lublina) upamiętniono w sobotę w Muzeum na Majdanku. Podczas pacyfikacji około stu mieszkańców wsi trafiło do niemieckiego obozu koncentracyjnego na Majdanku, a ich ziemia posłużyła do rozbudowy obozu.
14 października 1943 r. w niemieckim obozie zagłady w Sobiborze wybuchło żydowskie powstanie. Patrzyłem na ciała zabitych przez nas esesmanów i czułem satysfakcję. Żądaliśmy zemsty na sprawcach niedoli 250 tys. Żydów – mówi PAP uczestnik buntu Philip Bialowitz.
19 kwietnia 1943 r. żydowscy bojownicy z ŻOB i ŻZW stawili zbrojny opór oddziałom niemieckim, które przystąpiły do likwidacji warszawskiego getta. "Są takie piękne słowa: godność, człowieczeństwo. Tego broniliśmy" – mówił o podjętej wtedy walce Marek Edelman, jeden z przywódców powstania.