We wtorek senacka Komisja Ustawodawcza będzie kontynuowała pracę nad projektami uchwał ws. Marca '68: autorstwa senatora PiS Jana Żaryna oraz zgłoszonej przez senatorów PO. Podczas prac komisji zgłoszono także propozycję przyjęcia tekstu uchwały, który będzie wspólny dla Sejmu i Senatu.
Wydarzenia z marca 1968 r. nauczyły nasze pokolenie, że sprzeciw wobec władzy dyktatorskiej ma sens, i że może być skuteczny - zgodzili się b. opozycjoniści w PRL Adam Michnik i Jan Lityński podczas dyskusji, która w niedzielę odbyła się w Muzeum POLIN w Warszawie.
Opowiadamy się za opublikowaniem pełnej dokumentacji ws. opisanych przez media zapisów archiwalnych nt. rejestracji szefa MSZ Jacka Czaputowicza jako źródła informacji hiszpańskiego wywiadu wojskowego tak, by mogli zapoznać się z nią wszyscy jego czytelnicy - oświadczył w piątek resort dyplomacji.
Właściwie całe życie żyliśmy tak, żeby udowodnić, że ta kampania, że to wszystko, co o nas wypisywano wtedy w prasie i mówiono w telewizji, że to było kłamstwo - mówi Seweryn Blumsztajn, który w 1968 roku był współorganizatorem wiecu studentów na Uniwersytecie Warszawskim, skazany przez władze komunistyczne na 2 lata pozbawienia wolności; współpracownik KOR; członek Solidarności.
„Śledztwo przeciw przywódcom Solidarności i KSS +KOR+ było największą sprawą karną, jaką władze PRL prowadziły po roku 1956. Jak nigdy dotąd, w sprawę zaangażowano wszystkie departamenty Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, a dla Biura Śledczego MSW była to w latach 1982-1984 sprawa najważniejsza” – pisze Andrzej Friszke. Najnowsza książka Andrzeja Friszke jest poświęcona śledztwu i uwięzieniu siedmiu przywódców Solidarności oraz czterech przywódców KSS +KOR+.
50 lat temu, 30 stycznia 1968 r. w Teatrze Narodowym w Warszawie odbył się ostatni spektakl "Dziadów" w reż. Kazimierza Dejmka. Stało się to początkiem kryzysu politycznego, fali studenckich protestów, walki frakcji wewnątrz PZPR oraz fali antysemickiej propagandy.
Historyk prof. Marek J. Chodakiewicz złożył prywatny akt oskarżenia przeciwko red. Adamowi Michnikowi - poinformował we wtorek PAP mec. Tomasz Henclewski, reprezentujący Chodakiewicza. Wyjaśnił, że sprawa dotyczy pomówienia.
14 czerwca 1985 r. przed Wojewódzkim Sądem w Gdańsku zapadł wyrok w procesie działaczy Solidarności. Sąd skazał Władysława Frasyniuka na 3,5 roku więzienia, Adama Michnika na 3 lata, a Bogdana Lisa na 2,5 roku pozbawienia wolności.