Obława Augustowska, w której w lipcu 1945 r. z rąk Sowietów zginęło około sześciuset działaczy podziemia niepodległościowego z Suwalszczyzny, jest wciąż szerzej za mało znana i trzeba popularyzować wiedzę o tej niewyjaśnionej zbrodni - ocenia IPN.
Testament Polski Walczącej z 1945 r. powinien wisieć nad biurkiem każdej osoby sprawującej władzę w Polsce - uważa historyk IPN dr Andrzej Zawistowski, który w rozmowie z PAP podsumował działania IPN w związku z 75-leciem powstania Polskiego Państwa Podziemnego.
W poniedziałek (15 września) o godz. 17:30 w Centrum Edukacyjnym IPN im. Janusza Kurtyki „Przystanek Historia”, ul. Marszałkowska 21/25 odbędzie się wykład dr. Andrzeja Zawistowskiego, dyrektora Biura Edukacji Publicznej IPN, pt. „Realia gospodarcze schyłkowego PRL”. Wykład poświęcony będzie sytuacji ekonomicznej pod koniec lat 80., z którą musieli zmierzyć się solidarnościowi reformatorzy.
Zniesienie 9 maja jako Narodowego Święta Zwycięstwa i Wolności, ustanowionego przez Krajową Radę Narodową w 1945 r., zakłada projekt ustawy, który w czwartek poparła sejmowa komisji ustawodawcza. "To relikt sowieckiego totalitaryzmu" - zaznaczają posłowie PiS.
Prawo i Sprawiedliwość chce unieważnienia dekretu z czasów PRL, który ustanawiał 9 maja Narodowym Świętem Zwycięstwa i Wolności; PiS złożył w Sejmie projekt ustawy w tej sprawie. Nie obchodzimy tego święta, więc trzeba znieść akt prawny - argumentował poseł Tadeusz Dziuba.
W ciągu XX stulecia Polska doświadczyła dwóch rodzajów zniewolenia o odmiennym charakterze – okupacji niemieckiej i sowieckiej - zgodzili się uczestnicy czwartkowej dyskusji „Wyzwolenie? Rok 1945 w Europie" w AON. 8 maja przypada 69. rocznica zakończenia II wojny światowej w Europie.
Pomnik Braterstwa Broni, zwany pomnikiem "czterech śpiących", to symbol władzy Stalina nad Polską - przekonywali przedstawiciele IPN, którzy w piątek rozdawali na warszawskiej Pradze ulotki z mapą m.in. miejsc kaźni totalitaryzmu komunistycznego.
Pomnik Braterstwa Broni w Warszawie, zwany także pomnikiem "czterech śpiących", to symbol zdobycia przez Stalina władzy nad Polską - przypomina IPN, który w piątek zorganizuje akcję społeczną w związku z 69. rocznicą wejścia do Warszawy Armii Czerwonej.
Jeśli plakat PiS z literą „W”, zachęcający do udziału w referendum ws. odwołania prezydent Warszawy, nawiązuje do „godziny W”, to jest niestosowny – ocenił Andrzej Zawistowski z IPN. Mnie ten plakat nie razi – powiedział prof. Antoni Dudek.