Prokuratura w Erfurcie na wschodzie Niemiec potwierdziła, że wszczęła dochodzenie przeciwko pięciu byłym esesmanom służącym jako strażnicy w obozie koncentracyjnym Buchenwald. Zarzuca się im pomocnictwo w zabójstwach.
Policja zatrzymała mężczyznę, który odtwarzał marsze wojskowe i przemówienia Hitlera z samochodu zaparkowanego pod bramą byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego Buchenwald pod Weimarem. Grozi mu kara za posługiwanie się symbolami sprzecznymi z konstytucją.
Ponad 80 ocalonych z Buchenwaldu uczciło w sobotę na terenie tego dawnego niemieckiego obozu koncentracyjnego 70. rocznicę jego wyzwolenia. W uroczystościach, poza ocalonymi, wzięli udział amerykańscy weterani i przedstawiciele pobliskiego miasta Weimar.
Władze zachodnioniemieckiego miasta Schwerte pomimo ostrej krytyki bronią swojej decyzji o zakwaterowaniu uchodźców ubiegających się o azyl w Niemczech na terenie byłego obozu koncentracyjnego, będącego w czasie II wojny światowej jednym z podobozów KL Buchenwald.
Władze zachodnioniemieckiego Schwerte chcą umieścić uchodźców starających się o azyl w Niemczech w dawnym obozie koncentracyjnym - jednym z podobozów KL Buchenwald. Jak podała agencja dpa, członkowie rady miejskiej sprawdzali we wtorek przydatność miejsca.
Pisanie wierszy, gra w zespołach muzycznych, dyskusje o filozofii – to przykłady działań kulturalnych więźniów niemieckiego obozu koncentracyjnego Buchenwald, opisanych w książce wydanej przez gdański IPN. Większość tych przedsięwzięć prowadzona była w konspiracji.
Śledczy umorzyli sprawę zaginionych spodni więźnia obozu Buchenwald, które miasto Schoenebeck (Niemcy) pożyczyło Oświęcimiowi. Podejrzewano kradzież. Zostały odnalezione i wróciły już do Oświęcimia – podała w piątek oświęcimska prokuratura.
Zaginione spodnie więźnia obozu Buchenwald, które miasto Schoenebeck (Niemcy) pożyczyło Oświęcimiowi, znalazły się w rzeczach zmarłego już byłego więźnia Józefa Szajny - podała w środę oświęcimska prokuratura, która prowadzi śledztwo dot. zaginionych spodni.
89-latek oskarżony o to, że w czasie II wojny światowej jako strażnik w Auschwitz-Birkenau i Buchenwaldzie przyczynił się do śmierć kilkuset tysięcy ludzi, został zatrzymany i stanął w środę przed sądem w USA. Niemcy od lat starają się o jego ekstradycję.
Ostatni z żyjących Hubalczyków, Roman Rodziewicz, wachmistrz Wojska Polskiego obchodził setne urodziny. Uroczystości odbyły się w ośrodku Jasna Góra w Huddersfield w Anglii - poinformował PAP w niedzielę zajmujący się tym ośrodkiem kapelan ks. Jan Wojczyński.