Mija tydzień od rozpoczęcia poszukiwań szczątków Polaków pomordowanych przez ukraińskich nacjonalistów i pochowanych w zbiorowej mogile w nieistniejącej wsi Puźniki na zachodzie Ukrainy. W czwartek (1 maja) mimo długiego weekendu w Polsce archeolodzy nadal prowadzili tam prace.
Prace poszukiwawcze i ekshumacyjne, które rozpoczęły się w Puźnikach w obwodzie tarnopolskim w Ukrainie, to ważne wydarzenie dla strategicznych stosunków i porozumienia między Polską i Ukrainą - oświadczyła w piątek (25 kwietnia) Ołena Kondratiuk, wiceprzewodnicząca Rady Najwyższej (parlamentu) Ukrainy.
Pierwszy raz od 10 lat Ukraina wydała realne zgody na ekshumacje i dodatkowo na poszukiwania ofiar m.in. zbrodni wołyńskiej; IPN ponowił 13 wniosków, w tym o ekshumacje w Hucie Pieniackiej, poszczególne instytucje przestawiają kolejne - powiedział PAP Paweł Kowal (KO).
24 kwietnia rozpoczną się prace ekshumacyjne w Puźnikach na Ukrainie, gdzie zginęli polscy obywatele. Chcemy ustalić wszystkie ofiary dramatycznej nocy z 1945 r. i dokonać godnego pochówku - powiedział w czwartek (17 kwietnia) wiceszef MKiDN Maciej Wróbel.
Wiceminister kultury Ukrainy Andrij Nadżos zadeklarował w środę (16 kwietnia), że strona ukraińska jest gotowa do rozpatrzenia wniosków, które będą wpływać z Polski w sprawie ekshumacji na Wołyniu. Istotne jest, żeby podobny proces również odbywał się po stronie polskiej – dodał.
Rzecznik IPN dr Rafał Leśkiewicz przekazał PAP, że 19 lutego IPN złożył wniosek w sprawie możliwości przeprowadzenia prac poszukiwawczych na terenie miejscowości Ugły. "Do tej pory nie otrzymaliśmy odpowiedzi od strony ukraińskiej w tej sprawie" - dodał.
Ekshumacje polskich ofiar w Puźnikach w obwodzie tarnopolskim na zachodzie Ukrainy rozpoczną się 24 kwietnia – poinformowała PAP w środę (2 kwietnia) Alina Charłamowa, która będzie nadzorowała te prace z ramienia ukraińskiej fundacji Wołyńskie Starożytności.
Najnowocześniejsze techniki genetyki sądowej i genealogii genetycznej zastosowane zostaną przy ekshumacjach ofiar zbrodni UON i UPA w Puźnikach na Ukrainie, które mają rozpocząć się w kwietniu. To przełomowe wydarzenie i jedno z najtrudniejszych zadań – ocenił w rozmowie z PAP prof. Andrzej Ossowski z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie.
Bądźmy dobrej myśli, ale trzymajmy rękę na pulsie - ekshumacje ofiar rzezi wołyńskiej to praca na dziesiątki lat - tak skomentował perspektywy polskich badań na Ukrainie po środowej wizycie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Polsce historyk IPN Leon Popek.