Ekshumacje polskich ofiar w Puźnikach w obwodzie tarnopolskim na zachodzie Ukrainy rozpoczną się 24 kwietnia – poinformowała PAP w środę (2 kwietnia) Alina Charłamowa, która będzie nadzorowała te prace z ramienia ukraińskiej fundacji Wołyńskie Starożytności.
Najnowocześniejsze techniki genetyki sądowej i genealogii genetycznej zastosowane zostaną przy ekshumacjach ofiar zbrodni UON i UPA w Puźnikach na Ukrainie, które mają rozpocząć się w kwietniu. To przełomowe wydarzenie i jedno z najtrudniejszych zadań – ocenił w rozmowie z PAP prof. Andrzej Ossowski z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie.
Bądźmy dobrej myśli, ale trzymajmy rękę na pulsie - ekshumacje ofiar rzezi wołyńskiej to praca na dziesiątki lat - tak skomentował perspektywy polskich badań na Ukrainie po środowej wizycie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Polsce historyk IPN Leon Popek.
Ministrowie spraw zagranicznych Polski i Ukrainy Radosław Sikorski i Andriej Sybiha przyjęli wspólne oświadczenie, w którym Ukraina potwierdziła, że nie ma żadnych przeszkód do prowadzenia prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych na jej terytorium.
Na razie trudno mówić o postępie w relacjach z Ukrainą w sprawie poszukiwania i ekshumacji ofiar Wołynia – ocenił w rozmowie z PAP Wojciech Konończuk, dyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich (OSW). Jak zaznaczył, „szansa na przełom jest zawsze”.
Deklaracje o tym, że Ukraina powinna znaleźć się w Unii i NATO, a Rosja wypłacić temu państwu reparacje, a także zapowiedź działań dążących do „godnego pochówku” ofiar zbrodni popełnionych na terytoriach Polski i Ukrainy - to część postanowień umowy zawartej w poniedziałek między Polską a Ukrainą.
Uzyskaliśmy pierwsze zezwolenie na poszukiwania i ekshumację ofiar rzezi wołyńskiej, jednak zdecydowanie występujemy o to, żeby umożliwiono nam poszukiwanie ofiar wszędzie na terenach Wołynia i nie tylko - powiedział PAP.PL minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński, tuż po zakończeniu centralnych obchodów 80. rocznicy zbrodni wołyńskiej.
W trakcie ludobójstwa wołyńskiego z dwóch i pół tysiąca polskich wsi na kresach Rzeczypospolitej zostało zniszczonych półtora tysiąca. Ekshumacje Polaków mogą potrwać kilka dekad. Decyzja władz ukraińskich o ich rozpoczęciu jest stricte polityczna - powiedział na antenie PR24 prezes IPN dr Karol Nawrocki.
To jest gest, ale idący w dobrym kierunku. Będziemy zabiegać o wyjaśnianie z Ukraińcami spraw z przeszłości. Musimy to zrobić, bo przyszłość należy do sojuszu polsko-ukraińskiego - powiedział we wtorek PAP.PL wiceminister kultury Jarosław Sellin, pytany o zgodę władz ukraińskich na prace poszukiwawcze mogił Polaków na Podolu.