„Kos” to opowieść o tym, że przemoc rodzi przemoc; wojna w Ukrainie sprawiła, że wszystko, co zostało napisane w scenariuszu, nabrało zupełnie innego, realnego wydźwięku – mówi PAP Paweł Maślona. Od piątku 26 stycznia obraz będzie można oglądać w kinach.
Joanna Kulig potwierdziła w czwartek, że została członkinią Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej. Zaproszenie do grona Akademików aktorka otrzymała w czerwcu ub.r. m.in. wraz z Agnieszką Smoczyńską, Jolantą Dylewską i Agnieszką Glińską.
„Opadające liście”, „20 000 gatunków pszczół”, „Pokój nauczycielski”, „Adamant” i „Siostrzeństwo świętej sauny” – te filmy konkurują o Europejską Nagrodę Publiczności LUX 2024. Głosowanie zakończy się 14 kwietnia.
W filmie „Andrzej Mularczyk – czyim ja życiem żyłem” chcieliśmy uwiecznić jednego z najwybitniejszych polskich scenarzystów. On nigdy nie szuka prostych, banalnych historii – mówi PAP filmoznawca Filmoteki Narodowej – Instytutu Audiowizualnego (FINA) Adam Wyżyński.
14 stycznia 2019 r. zmarł operator filmowy Wiesław Zdort. „Śląski pejzażysta – to moje pierwsze skojarzenie. Był odkrywcą nowej estetyki, ukazując na ekranie poetykę Śląska” – mówi PAP Bożena Janicka.
W nowojorskiej siedzibie ONZ zaprezentowano w piątek specjalną projekcję filmu „Strefa interesów” o rodzinnym życiu komendanta niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau Rudolfa Hoessa w bezpośrednim sąsiedztwie Zagłady. Polską premierę obrazu zaplanowano na 9 lutego.
29 grudnia swoją polską premierę miał film „Wandea. Zwycięstwo albo śmierć”, opowieść o pierwszym „nowoczesnym” ludobójstwie dokonanym w imię haseł wolności, równości i braterstwa. Przez niemal dwa stulecia opór Wandei był przemilczany przez główny nurt historiografii francuskiej.
Doceniane na światowych festiwalach tytuły, takie jak „Biedne istoty”, „Anatomia upadku” i „Priscilla”, wyczekiwane kontynuacje, m.in. „Joker: Folie à Deux” i „Gladiator 2” oraz polskie produkcje, wśród nich „Kos” i „Kulej” – wszystko to i wiele więcej czeka nas w kinie w 2024 r.
Wbrew informacjom, które pojawiły się w mediach, Instytut Pamięci Narodowej nie był w żaden sposób zaangażowany w proces powstawania filmu „Biała odwaga” – poinformował w czwartek IPN w przesłanym PAP oświadczeniu.