Nie zmieniał się w nim przejmujący, niesamowity głos, który mi zawsze dawał spokój. Ten spokój wynikał z głębokiej czułości dla wszystkich ludzi, których spotykał – mówi PAP dyrektor Teatru Polskiego Radia Janusz Kukuła.
Franciszek Pieczka był kochany nie tylko przez publiczność, ale i aktorów, ponieważ miał w sobie ciepło i mądrość – wskazuje w rozmowie z PAP aktor i reżyser teatralny Emilian Kamiński. Był aktorem swoistym, nie do powtórzenia. Zawsze rolą trafiał w punkt – ocenia.
W naszej sytuacji, gdzie się pracuje na nerwach, miał cudowny dar, że miał wielką wrażliwość, ale był też absolutnie z żelaza – mówi PAP reżyser Maciej Wojtyszko, wspominając zmarłego w piątek Franciszka Pieczkę. Był dobrym duchem teatru: gdzie on był, nie działo się nic złego – dodaje.
Mówi się, że aktorzy żyją bez końca, ale to nieprawda. Zbieram więc myśli i pamięć. Bardzo porusza mnie to, że Franka już nie ma – mówi PAP Ewa Dałkowska o zmarłym Franciszku Pieczce. Był przecież wybitnym, cudownym aktorem, który zawsze zachwycał – dodaje.
Odszedł człowiek wielkiego talentu, ale nade wszystko wielkiej dobroci, mądrości i skromności; jest już po jasnej stronie życia, ale nam bez niego będzie ciemniej – przekazuje premier Mateusz Morawiecki w piątek wieczorem, żegnając zmarłego aktora Franciszka Pieczkę.
Był niesamowicie ciepły, serdeczny, życzliwy, pogodny i wymagający. Ta ostatnia cecha była szczególnie ważna, bo któż mógłby wymagać jak nie nestor, mistrz – mówi PAP aktor teatralny i filmowy Andrzej Mastalerz. Miał ustalony, rzetelny system wartości – dodaje.
Odszedł Franciszek Pieczka - wspaniały Człowiek, Syn śląskiej ziemi, Kawaler Orderu Orła Białego, wybitna Postać polskiej sceny teatralnej i filmowej - przekazał prezydent Andrzej Duda w piątek wieczorem. Franciszek Pieczka zmarł w wieku 94 lat.
Aktor do pokochania, aktor nie do zastąpienia, akceptowało się go w każdej roli - powiedziała krótko PAP o zmarłym Franciszku Pieczce krytyk filmowy Bożena Janicka. "Masz zaufanie do dużego, silnego człowieka, który niczym ci nie grozi, a przeciwnie - zawsze pomoże" - wyjaśniła.
Pracując z Franciszkiem Pieczką miałem poczucie bezpieczeństwa, że jest się przy boku kogoś, kto nie dość, że jest wybitny, to do tego jest jeszcze dobrym człowiekiem – mówi PAP reżyser Jan Jakub Kolski. Franciszek Pieczka zmarł w piątek – miał 94 lata.