Nurkowie - minerzy Marynarki Wojennej z 8. Flotylli Obrony Wybrzeża wydobyli bombę lotniczą z okresu II wojny światowej z dna Odry w Szczecinie. Konwój z niewybuchem wyruszył już na poligon w Drawsku Pomorskim, gdzie ma być zdetonowany.
Na Starym Cmentarzu w Jarosławiu w piątek odsłonięto tablicę upamiętniającą ofiary ludobójstwa na Wołyniu. W tym roku przypada 70. rocznica tych wydarzeń. Tablica upamiętniająca ofiary ludobójstwa dokonanego w latach 1943-1947 przez ukraińskich nacjonalistów na ludności Wołynia znajduje się tuż przy bramie wejściowej, obok symbolicznej mogiły Sybiraków. Na tablicy napisano: „Nie o zemstę, lecz o pamięć wołają ofiary".
Polskie dobra kultury nie mogły być zakwalifikowane przez ZSRS jako mienie zdobyczne - przypomina Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Resort zareagował w ten sposób na debatę o statusie niemieckich dóbr kultury, które znalazły się w Rosji po 1945 r. Informację przekazało w poniedziałek PAP Centrum Informacyjne MKiDN w związku z pytaniami o wpływ trwającej od ubiegłego tygodnia debaty niemiecko-rosyjskiej na proces restytucji polskich dóbr kultury.
Sejmik Województwa Lubelskiego przyjął stanowisko, w którym oddał cześć pamięci „ofiar ludobójstwa dokonanego przez Organizację Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińską Powstańczą Armię” na Polakach w l.1939-1947. Projekt stanowiska wnieśli radni PiS; sejmik przyjął je jednogłośnie. Przewodniczący klubu PiS w lubelskim Sejmiku Andrzej Pruszkowski, rekomendując przyjęcie stanowiska, powiedział w poniedziałek, że „na terenie obecnej Ukrainy prawie 5 tys. miejsc kaźni czeka na upamiętnienie, a tysiące ocalałych z rzezi – na przywrócenie pamięci historycznej”.
Propozycja, by karać za oskarżanie Armii Czerwonej o zbrodnie, to czysty absurd - podkreślili eksperci m.in. z PAN komentując najnowszy pomysł rozważany w Dumie. Ich zdaniem, oznacza to, że część Rosjan nie jest jeszcze gotowa do rzetelnej dyskusji o własnej historii.
Duma Państwowa, izba niższa parlamentu Rosji, zamierza wprowadzić odpowiedzialność karną za oskarżanie Armii Czerwonej o popełnianie zbrodni podczas II wojny światowej. Grozić będzie za to m.in. kara do pięciu lat łagru.
Szef Ziomkostwa Ślązaków Rudi Pawelka zażądał w niedzielę od Polski i Czech przeprosin oraz odszkodowania za przymusowe wysiedlenie Niemców po drugiej wojnie światowej - podała agencja dpa. Politycy zbojkotowali zorganizowany w Hanowerze zjazd ziomkostwa "My przepraszaliśmy wielokrotnie" - powiedział Pawelka podczas zakończonego w niedzielę dwudniowego zjazdu Ziomkostwa Ślązaków w stolicy Dolnej Saksonii. Dodał, że jednostronne gesty pojednania, wykonywane przez ziomkostwo, "nic nie dają".
Niemieccy historycy uważają, że kontrowersyjny film "Nasze matki, nasi ojcowie" zwrócił uwagę telewidzów na pomijane dotąd aspekty wojny; mówią też otwarcie o słabych stronach serialu ZDF. Zarzuty Polaków wobec sposobu pokazania AK uważają za słuszne.
Szef Ziomkostwa Ślązaków Rudi Pawelka na rozpoczętym w sobotę w Hanowerze zjeździe organizacji wyraził zdziwienie z powodu zarzutów o antypolskie akcenty w pierwotnej wersji swego przemówienia. Władze Dolnej Saksonii i część ziomkostwa skrytykowały tekst.
Niemcy chcieliby, aby cały świat doszedł do wniosku, że wszyscy jesteśmy sprawcami i ofiarami wojny – powiedział PAP historyk prof. Tomasz Szarota z PAN, odnosząc się do wyemitowanego przez TVP kontrowersyjnego niemieckiego serialu „Nasze matki, nasi ojcowie”. PAP: Jaka wizja historii II wojny światowej wyłania się z niemieckiego serialu?